Aromat: Aromaty słodowe na poziomie średniowysokim o charakterze palono-czekoladowo-kawowym. W tle estry owocowe kojarzące się z rodzynkami i dojrzałą gruszką na poziomie niskim.
Wygląd: Barwa czarna, nieprzejrzyste. Piana leciutko zabarwiona, nikła oraz szybko opadająca.
Smak: Dominacja palonych słodów - czekolada z czerwonymi owocami w tle. Balans przesunięty w stronę słodowości. Wytrawny finisz.
Goryczka: Średnioniska, krótka palona goryczka.
Odczucie w ustach: Średnioniskie nasycenie. Wodniste i bardzo lekkie.
Podsumowanie: Bardzo lekkie i wytrawne piwo o dobrym smaku i aromacie - jedynym rozczarowaniem okazała się niestylowa piana o zbyt małej obfitości i trwałości.

Beżowa, gęsta, drobno-pęcherzykowa czapa piany. Utrzymująca się. Lacing szczątkowy w postaci obręczy. Barwa czarna - nie przejrzysta. W aromacie za dużo się tu nie dzieje. Trzeba się dość mocno doszukiwać charakterystycznych nut dla Stouta typu: kawa, czekolada czy powiewy chlebowe lub akcenty palone... Aromat jakby uciekł... W smaku lekkie i ładnie wygładzone. Delikatne akcenty kawowe... Fajerwerków nie zaznamy... Goryczka na delikatnym poziomie nie zalegająca na finiszu.
Wysycenie: średnie
Warka do: 07.05.2019