Piana nie do końca biała, drobnoziarnista, w miarę gęsta i puszysta, wysoka na około centymetr, powoli dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza słomkowa, w miarę klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu nuty suszonych owoców, karmelowe oraz żywiczne akcenty, coś jakby wanilia? W smaku suszone owoce na pierwszym planie, spora dawka karmelu, jednak nie są to jakieś wyraziste aromaty, w tle żywica i lekka alkoholowa nuta, goryczka lekko zalegająca o profilu ziołowym, słabsza kontra kwaskowa, treściwość przeciętna, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny czarny, etykieta ciekawie wykonana graficznie, w miarę dobrze i wyczerpująco opisana. Warka 16.11.2020. Co prawda nie czuć tych ponad 7%, ale ciała też trochę mi brakuje. Niby jest karmel, suszone owoce i żywica ale w dawce, która mnie nie do końca zadowala. Nie jest źle, szczególnie jak na rosyjskie standarty, ale tylko na tyle żeby wystawić 6 z plusem.

Barwa herbaciana , zmętniona delikatnie , typowo dla klasycznej IPA. Piana biała , w większości średniej i drobnej wielkości oczka , trwała i zostawia ładny lacing. W aromacie klasycznie , jest karmel choć nie ma go jakoś niewiadomo ile , czuć chmiele , żywica też jest. Jest dobrze , spodziewałem się gorszego aromatu. W smaku nie czuć że ma ponad 7 % alko , fajna goryczka nawet , choć krótka i nie zalega. Piwo pół pełne , mogło by być bardziej , gaz na średnim poziomie jak dla mnie w sam raz. Piwo dobre , trochę słabsza wersja Ataku Chmielu. Butelka bardzo ładnie się prezentuje i super kapsel. Najlepsze rosyjskie piwo jakie piłem chyba. 7 zł to tez nie majątek. Warka do 15.02.2020 dla ludzi lubiących klasyczną IPA będzie dobre.