Jestem sceptycznie nastawiony do takich piw, coronę pijałem nie raz ale tylko w warunkach 35 stopni na plaży, zimniutką do kości. Zauważyłem w dino na promce po 2,99 zł. Skład nie odrzucił, to standard, warzy to van pur więc pogłębiło to moje wątpliwości ale wziąłem bo tanio. Szczerze, jest praktycznie identyczne a nawet pełniejsze od corony. Nie powiem, że mi smakowało jakoś rewelacyjnie ale jako lekkie piwko do ochłody z twist offem idealne, do tego w fajnej cenie.

Woda, zero smaku.

Lekkie piwko, dobre do zerowania

Aromat chmielowo kukurydziany, dość przyjemny i lekk. Zasadniczo chmiel było czuć wyłącznie w momencie otwarcia butelki. Po przelaniu wysycenie dość niskie. W smaku słodkie, słodowo-kukurydziane. Goryczka znikoma. Słodycz kukurydzy ze słodyczą mleka ryżowego. Ogólnie spoko, ale Corona wydawała mi się bardziej kwaskowa i wytrawna, jednak jest od pierwowzoru pełniejsze w smaku. Ze względu na cenę (1,99) w Lidlu i na to, że nie jest z Meksyku daję 7/10 w swojej kategorii oczywiście.