Kupiłem z ciekawości, w częstochowskim składzie piwa były dostępne cztery pozycje z tego browaru, wszystkie w cenie 14 zł za butelkę.Stwierdziłem, iż coś z Clocka trzeba wypić i postawiłem na najciekawszy jak dla mnie gatunek.Trzeba przyznać, że butelka prezentuje się bardzo okazale, cena nie jest wysoka jak na pojemności 0,75l.Barwa miedziana, mocno mętna, praktycznie nieprzejrzysta.Piana biała, około dwycentymetrowa, składa się z mieszanych pęcherzy.Szybko zredukowała się do około centymetrowej warstwy, która nie była dziurawa.Piana zostawiała przyzwoite, równe i trwałe firanki na szkle.Aromat bez zarzutu, intensywny.Połączenie słodu z karmelem oraz słodyczą owoców tropikalnych.Bardzo podobnie sprawa wyglądała w smaku, również na pierwszy plan wysuwała się słodowo-karmelowa baza, następnie czuć było przyjemny słodki posmak, kojarzący się z dojrzałymi owocami tropikalnymi.Goryczka umiarkowanie silna, niezbyt długo utrzymująca się.Nasycenie na poziomie średnio-niskiem, prawidłowe dla tego gatunku.Dzień wcześniej piłem bardzo podobne piwo, Wrężel AIPA.Znów nie przypadł mi do gustu zbyt nachalny karmelowy posmak i aromat.Zabija to trochę całą przyjemność z odbioru tego gatunku.Piwo jest bardziej słodkie, deserowe, niż gorzkie i amerykańskie.Szkoda, że w ostatnim czasie dużo browarów idzie w tą stronę.Dla mnie karmel i AIPA to dwa różne, niepasujące do siebie tematy.Piwo przyzwoite, może trochę mniej wyraziste niż wspomniana AIPA z Wrężela.Warto było kupić, jeżeli pojawi się coś ponownie z tego browaru to z pewnością spróbuje.