Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
WYgląd: barwa ciemno brunatna, mętne, nieprzejrzyste, spoko piana jak na styl Zapach: przetrawione mandarynki, kawa, ale zbożowa, zapach homeopatyczny Smak:Piwo butelkowane w 2018, pewnie trochę leżakowalo i... nie czuć tej beczki. Pamiętam, że jednego dnia kupiłem 3 piwa z tej serii Brewer's Reserve, wszystkie miały być leżakowane w beczkach po bourbonie i wszystkie prawdopodobnie były leżakowane w tych samych, więc na aromat załapało się to pierwsze, to prawie tak jak u nas Łańcut, który leżakował kilka piw w tej samej beczce po Jacku Danielsie. To mogło być ostatnie, bo beczki tu nie czuć w ogóle., tym bardziej, że to było najsłabsze z serii, więc najmocniejszy quadrupel wypłukał wszystko. Nie ma beczki po bourbonie, więc tym bardziej nie ma kawy, z tą jest jak z chmielem, choć ten rozkładający się tu czuć, czuć też kwaśność, którą mogła wnieśc kawa
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: przetrawione mandarynki, kawa, ale zbożowa, zapach homeopatyczny
Smak:Piwo butelkowane w 2018, pewnie trochę leżakowalo i... nie czuć tej beczki. Pamiętam, że jednego dnia kupiłem 3 piwa z tej serii Brewer's Reserve, wszystkie miały być leżakowane w beczkach po bourbonie i wszystkie prawdopodobnie były leżakowane w tych samych, więc na aromat załapało się to pierwsze, to prawie tak jak u nas Łańcut, który leżakował kilka piw w tej samej beczce po Jacku Danielsie. To mogło być ostatnie, bo beczki tu nie czuć w ogóle., tym bardziej, że to było najsłabsze z serii, więc najmocniejszy quadrupel wypłukał wszystko. Nie ma beczki po bourbonie, więc tym bardziej nie ma kawy, z tą jest jak z chmielem, choć ten rozkładający się tu czuć, czuć też kwaśność, którą mogła wnieśc kawa