"Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie".
Charakterystyczne zielone butelki "Vichy" z tłoczonym znakiem firmowym Carlsberga i znak firmy podkreślony od dołu wstęgą każdemu piwoszowi kojarzy się ze znakomitym trunkiem.
Dodał:
admin - 2010-08-11 08:56:06
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Dramat. Gazowana kwaśna woda. Zero czegokolwiek oprócz gazu. To nie jest uczciwe że strony producenta sprzedawać taki produkt jako piwo. Po wypiciu szklanki piwa, cofa się ona z żołądka do gardła jakbyś miał refluks. Czuć chemię jakąś w smaku. Dramat.
Gość
Gość
weizenfan
Aromat: w butelce bardzo leciutki chmiel, ale taki na granicy wmawiania sobie, oprócz tego chyba nic nie wyczuję. W szkle to samo. Na plus brak wad. Nie czuję żadnych mokrych kartonów ani niczego stęchłego.
Kolor: złoty, typowy, piwo jest całkowicie klarowne.
Piana: całkiem ładna, może 1,5 palca. Co prawda specjalnie nalewam tak, żeby ją stworzyć, ale na lagerach i tak się rzadko udaje, a tu miła niespodzianka. Opada nawet dosyć wolno. Lacing bardzo słaby, ale jest. Kolor śnieżnobiały.
Smak: bardzo dziwny. Z początku nawet ciekawa goryczka trochę poszczypała po języku, ale już po kilku sekundach weszła bardzo mocna kwaskowatość i przejęła cały język. Piwo schodzi z języka bardzo szybko, bo jest niesłychanie wodniste, ale ta kwaśność pozostaje. Cholera wie co to jest. Po pierwszym łyku już miałem pisać, że chociaż finisz tutaj dowozi, bo pojawiła się taka ładna, ziołowa goryczka. Niestety już po drugim łyku nie było po niej śladu. Teraz piwo finiszuje tym kwasem, którego trudno przyporządkować do jakiegokolwiek artykułu spożywczego. Piwo jest bardzo pijalne, ale niech mnie ręka Boża broni przed sięganiem po kolejne. Wysycenie średnie w granicach do niskiego. Ciężko mi jest to jedno piwo zmęczyć. Aromatów nie było żadnych, a smak jest tragiczny. Nic w tym piwie nie zachęca, żeby to wypić jeszcze raz.
Ogólna ocena: tragedia. Jakbym się kwaśnej wody napił. Powinienem był to piwo nalać do kufla i podziwiać, bo mało który lager ma tak ładną pianę i prezencję, a potem wylać i mieć święty spokój. Jeżeli ktoś ma jakieś wolne 4zł w kieszeni, to niech je wyrzuci do kosza. Będą lepiej wykorzystane.
Kupione: 06.05.2023, Biedronka, cena: 4.39zł, data ważności: 14.10.2023.
Gość