Mocno przeciętne piwo wybijające się tylko na etykiecie a cena jak za 2 podobne. Kupiłem z ciekawości ale w tym przedziale jest dużo jeszcze do odkrycia i szybko nie sięgnę po ten trunek.

Barwa Jasnego Złota Lekko Zamglone.

W Aromacie Zdecydowanie Słodowe Poza Tym Subtelne Drożdżowe Nuty Oraz Akcenty Kwiatowe i Owocowe Estry.

W Smaku Lekko Kwaskowe Dominuje Landrynkowa Słodycz Goryczka Niewielka Niezalegająca Wysycenie w Normie.

Zwykły Słodowy Lagerek Nudny Nijaki Do Wypicia i Szybkiego Zapomnienia.

Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza miodowa, dość mocno zmętnione, nie do końca klarowne i przejrzyste. W zapachu wyraźne nuty słodowe, subtelne drzewne aromaty, podobnie rzecz się ma z drożdżami, nieznaczna landrynka. W smaku słodkie, goryczka iluzoryczna nie zalegająca, drzewne klimaty są nadal obecne, słaba kontra kwaskowa, słodowość pełną parą przy każdym łyku, występują też nie do końca naturalne posmaki landrynki, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel od browaru Bytów, etykieta w pomarańczowej kolorystyce, graficznie wiadomo o co chodzi, ubogo opisana. Warka 01.11.2018. Słodowy lagerek bez większego wyrazu i pozytywnych wrażeń smakowych. Do wypicia i zapomnienia, ani na plus ani na minus. Jak na browar Bytów cieniutko, ale rozumiem, że chodziło o dostosowanie się do poziomu serii, mogę dać góra 5.