Czuć lekki Zapach drożdży i niemal niewyczuwalny owocowy. Smak trochę jak z starej piwnicy plus metaliczny posmak. Nie taki klimat ma Warszawa wbrew temu o czym zapewnia nas producent. Szkoda sensu na to piwo

Odsyłam do mojego komentarza do Stołecznego Ale. Jest to coś, czego obrzydliwego smaku nie da się opisać słowami. Jedyne, co \"Królewski Lager\" (LOL!!!) ma wspólnego z piwem, to alkohol i gaz. Absolutny szczyt bezczelności. Browar Mat-Mor to spółka ze zdecydowanie ograniczoną odpowiedzialnością oraz zdolnością do produkcji czegokolwiek, To się nadaje do gazet lub prokuratury!

To jakiś żart, od razu po przelaniu piwa z butelki do szkła buchnął nieprzyjemny aromat zepsutych warzyw i po prostu zepsutego piwa. Wziąłem tylko kilka kropel na język żeby potwierdzić, że piwo jest skwasniale. Wstyd naprawdę...tym bardziej że warka to 29.04.2018. Można się tylko otruć...zasłużona 1 ode mnie i ostrzegam przed zakupem!