Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Kolor soku pomarańczowego, zmętniony. Piana jasna z drobnych i średnich pęcherzyków. Utworzyła zwarta i gęsta czapę, opadając zostawiła ślad. W aromacie dominują nuty amerykańskich chmieli, gównie cytrusy, skórki owoców cytrusowych, trochę owoców tropikalnych oraz nuty kwiatowe i korzenne. Po ogrzaniu przebija się karmelek i zbożowość. W smaku piwo jest nieco wytrawne. Baza słodowa z karmelkiem i zbożowością, chlebkiem nawet wyraźnie się zaznacza. Ale dostaje solidną goryczkę cytrusowo-ziołową. Finisz z lekkim trawiastym akcentem oraz kwaskiem. Wysycenie pomiędzy wysokim a średnim. Brak alkoholu. Sporo ciała jak na ekstrakt. Piwo jest smaczne i bardzo pijalne.
Zapach : bardzo dużo owoców tropikalnych , cytrusy , bardzo zachęcająco , mocny ananas.
Kolor: co do koloru to też nie wcale taki amber a bym powiedział milk shake czy smoothie
Smak : Jest słodycz od owoców tropikalnych , ale jest również wyczuwalna gorycz taka cytrusowa, bardzo przyjemna niczym dobrze nachmielona APA .
To piwo pije się bardzo szybko , jest naprawdę przepyszne , kusi zapachem i smakiem , co prawda dla mnie tutaj mało tego ambera , minimalnie może , ale nie da się powiedzieć że to złe piwo , bo według mnie jest genialne.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Brodzisław
W aromacie dominują nuty amerykańskich chmieli, gównie cytrusy, skórki owoców cytrusowych, trochę owoców tropikalnych oraz nuty kwiatowe i korzenne. Po ogrzaniu przebija się karmelek i zbożowość.
W smaku piwo jest nieco wytrawne. Baza słodowa z karmelkiem i zbożowością, chlebkiem nawet wyraźnie się zaznacza. Ale dostaje solidną goryczkę cytrusowo-ziołową. Finisz z lekkim trawiastym akcentem oraz kwaskiem. Wysycenie pomiędzy wysokim a średnim. Brak alkoholu. Sporo ciała jak na ekstrakt.
Piwo jest smaczne i bardzo pijalne.
Thesloma
Kolor: co do koloru to też nie wcale taki amber a bym powiedział milk shake czy smoothie
Smak : Jest słodycz od owoców tropikalnych , ale jest również wyczuwalna gorycz taka cytrusowa, bardzo przyjemna niczym dobrze nachmielona APA .
To piwo pije się bardzo szybko , jest naprawdę przepyszne , kusi zapachem i smakiem , co prawda dla mnie tutaj mało tego ambera , minimalnie może , ale nie da się powiedzieć że to złe piwo , bo według mnie jest genialne.