Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Dość duża goryczka, trochę za duża a piwo ma wiele więcej do zaoferowania. Smak jest bogaty, treściwy, alkoholowo-rozgrzewajacy. Nieprzejrzyste, czarne w barwie. Piana nie wysoka, drobna, beżowa. Bardzo dobre ale goryczka trochę zdominowała smak, reszta bardzo poprawna.
Czekolada. Ciemnobrunatne, klarowne. Ładna, delikatna, kremowa, beżowa piana. Obok czekolady wyczuwalna nuta toffi. Zero paloności, no jak typowy Porter Bałtycki. Piwo jest niesamowicie gładkie. W smaku jest lekko kawowy. Takie połączenie czekolady z kawą. Piwo jest słodkie, ale jest fajnie przełamane goryczką. Goryczka jest wysoka. Alkohol w ustach niewyczuwalny, ale jest lekkie rozgrzewanie w przełyku. Wysycenie oczywiście niskie. Jest to Porter mocno w stylu, ale brakuje tu czegoś spektakularnego.
Wygląd: kolor ciemno brunatny, klarowne, jak na porter to piana spora, ale grubo pęcherzykowa i nietrwała Zapach: ostry pieprzny i warzywny (gotowany seler) do tego kawa zbożowa, nie zachwyca zbytnio Smak: Pite po Galicyjskim, który formalnie miał gorsze od niego parametry, piwo puste, wodniste, nijakie, mdłe, smakuje bardziej jak koźlak, trochę melanoidynowe, kwaskowe, śliwkowe, z odrobiną kawy zbożowej, wciąż warzywne tak jak w zapachu, daje też obierkami świeżych jarzyn, bardzo alkoholowe, alkoholowość wódczana, a do terminu ma dwa tygodnie, więc nie rokuje też na przyszłość. Można powiedzieć, że to jest okrutnik.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
prisoner
Damcio88
David_Haye
nietzsche
Zapach: ostry pieprzny i warzywny (gotowany seler) do tego kawa zbożowa, nie zachwyca zbytnio
Smak: Pite po Galicyjskim, który formalnie miał gorsze od niego parametry, piwo puste, wodniste, nijakie, mdłe, smakuje bardziej jak koźlak, trochę melanoidynowe, kwaskowe, śliwkowe, z odrobiną kawy zbożowej, wciąż warzywne tak jak w zapachu, daje też obierkami świeżych jarzyn, bardzo alkoholowe, alkoholowość wódczana, a do terminu ma dwa tygodnie, więc nie rokuje też na przyszłość. Można powiedzieć, że to jest okrutnik.