Mam Wizję.
Widzę fontannę, z której wylewa się Double IPA. Nad nią lewituje bóstwo. Morfuje by przybrać kształt chmielu. Widzę wielkie wrota obite tysiącem diamentowych szyszek chmielu. Przed wejściem widnieje napis: Do tego świata mają wstęp tylko ci, którzy lubują się w wysokiej goryczce...
Składniki: woda; słody: Pale Ale, Pilzneński; chmiele: Columbus, Cascade, Simcoe, Pacific Gem, Pacific Jade, Rakau, Topaz, Mosaic; drożdże: US-05; dodatki: cukier.
Dodał:
dropi6 - 2017-01-17 16:52:43
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Brodzisław
Aromat z butelki zdominowały amerykańskie chmiele w palecie owoców cytrusowych, tropikalnych oraz nut sosnowych i żywicznych. Ale w szkle już tak amerykańsko nie jest. Czuć karmelek i słody, które kontrują jakiś taki kwaskowy, niezbyt przyjemny zapach. Niknie szybko. Zostają amerykańskie nuty plus ziołowo-żywiczne i owocowe by przejść znów w karmelowo-miodowe od słodów. Do tego wali alkoholem!
W smaku srogi. Jakaś mdława nuta jakby karmelu z ?masłem. Do tego wchodzi całkiem spora goryczka, ziołowo-żywiczno-cytrusowa. To w zasadzie ratuje piwo. Jest też nuta alkoholowa, podbijana wysokim wysyceniem.
kazikdlugi
wojtaswb2
adamnaw