Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Całkiem pijalne i orzeźwiające, ale też dość daleko od zachwytu. Kwaśnawy sok, w którym można wyczuć piwne nuty. Wygląda jak piwo, smakuje zaś jak piwo z kwaśnym sokiem. Nie wydaje mi się, bym po kilku próbach tego stylu, został miłośnikiem. Niektóre drogi piwnej (r)ewolucji nie idą tam, gdzie chcą podążać moje kubki smakowe.
Piana praktycznie żadna, biała, gruboziarnista, dziurawi się momentalnie po przelaniu piwa z butelki do szkła i nie pozostaje już pod zupełnie żadną postacią, następstwem czego brak lacingu. Barwa ciemniejsza słomkowa, w miarę klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu nuty kwaśnych, zielonych owoców, faktycznie można doszukać się tutaj agrestu, podbudowa słodowa. W smaku kwaskowość zdecydowanie na pierwszym planie, choć jak na Soura to nie stoi na najwyższym poziomie, agrestowy finisz wyraźnie odznacza się na podniebieniu, goryczka praktycznie żadna, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel od browaru Jana, etykieta w białej kolorystyce z zielonym akcentem, w miarę dobrze i wyczerpująco opisana. Warka 21.09.2019. Całkiem smaczny sour z agrestem w tle, może nieco za lekki pod względem kwasku, ale na ciepły letni dzień będzie w porządku. Bez większego zachwytu wystawiam 6 z plusem.
Aromat słabo wyczuwalny, kwaśny ale czy to agrest? Nie wiem. W smaku lekki kwasek, mogło być bardziej kwaśne. Mimo to piję się przyjemnie, jest orzeźwiające, przyjemny kwaśny finisz.
Browar Jana po liftingu ma jedne z najlepszych etykiet w Polskim krafcie. Ale to na marginesie. Samo piwo mnie rozczarowało, dlaczego? Otóż dlatego, że aromat jest ledwie wyczuwlany (co jest dziwne jak na kwas), a smak nie powala... Piwo jest co prawda dobrze pijalne, ale mogłoby być jeszcze bardziej, no a smak pozostawia wiele do życzenia: Brakuje kontry do kwaśności która jest taka trochę cytrynowa, czuć agrest ale poza tym nic się nie dzieję. Na pewno jest to dobra propozycja na upały, ale jest zdecydowanie więcej ciekawych kwasów na rynku.
Jest mi przykro że masz taki tragiczny gust co do etykiet, ale to na marginesie. Piwo ma być lekkie, kwaśne i agrestowe, takie właśnie jest. Piwo to piwo nie ma co się rozczulać. Bądź mężczyzną.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Borsuk77
Shinodin
prisoner
Bob
Samo piwo mnie rozczarowało, dlaczego? Otóż dlatego, że aromat jest ledwie wyczuwlany (co jest dziwne jak na kwas), a smak nie powala... Piwo jest co prawda dobrze pijalne, ale mogłoby być jeszcze bardziej, no a smak pozostawia wiele do życzenia: Brakuje kontry do kwaśności która jest taka trochę cytrynowa, czuć agrest ale poza tym nic się nie dzieję. Na pewno jest to dobra propozycja na upały, ale jest zdecydowanie więcej ciekawych kwasów na rynku.
TeddDeireadh
Piwo ma być lekkie, kwaśne i agrestowe, takie właśnie jest. Piwo to piwo nie ma co się rozczulać. Bądź mężczyzną.