Barwa złocista, zmętnione. Piana piękna, wysoka i trwała. W zapachu świeże siano i łąka. W smaku żywiczno - ziołowa goryczka z dość wyraźnym chlebowo - zbożowym tłem. Zabrakło mi amerykańskich akcentów. Warka 19062019. Kupione w hipermarkecie za 9,00 zł.

Kolor słomkowy, opalizujący. Piana biała, bardzo wysoka, nierówna, podziurawiona, utrzymuje się jednak stosunkowo długo i ładnie oblepia szkło. Średnio intensywny aromat amerykańskich chmieli. W smaku leciutkie, pijalne, z wyraźną goryczką, choć podbudowa słodowa mogłaby być nieco lepsza. Wysycenie średnie.

Piana biała, drobnoziarnista, w miarę gęsta i puszysta, wysoka na około centymetr, powoli opadająca, szczątkowa forma lacingu utrzymuje się na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza słomkowa, nie do końca klarowne i przejrzyste, nieznacznie zmętnione. W zapachu na pierwszy plan wybijają się przyjemne nuty cytrusowe, dalej mamy pewną dozę zbożowości, trochę kwiatowych aromatów oraz podbudowę słodową. W smaku cytrusy łączą się ze zbożowością tworząc orzeźwiającą kombinację, ciekawa lekko zalegająca goryczka o profilu ziołowym, słabsza kontra kwaskowa, w tle nadal kwiaty i zboże, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel od browaru Brokreacja, etykieta jak każda od nich w nietypowym formacie, ciekawie wykonana graficznie, w miarę dobrze opisana. Warka 19.02.2018. Solidny American Pilsener, w mojej opinii na równi z AP od Baby Jagi, ale nie dorównujący temu z serii Piotrek z Bagien od Jana Olbrachta. Są cytrusy, jest zachowany charakter pilsa, efekt orzeźwienia też całkiem nie od rzeczy. Jest to po prostu udane piwo, idealne na ciepły letni dzień i hamaczek z lasem czy jeziorem w tle. Mocna 7 to moja ocena. Brokreacja nie spuszcza z tonu.

Przyzwoity słodowy Pilsner. Bardzo pijalny, orzeźwiający. Fajny aromat owocowy i przyjemna goryczka z nutą cytrusową.