Został skazany na pewną śmierć. Odchodzi pokornie, gładko, mając w ustach posmak kawy i czekolady. Wstrzymuje oddech, by na dłużej zatrzymać aromat oscypka, którego dali mu na ostatnią drogę. Wiśniowe drewno majaczy mu przed nosem - wyraźnie czuje jego ulotny zapach. Ostatnie chwile mogą być słodkie - myśli i zamyka oczy na zawsze.
Składniki: Skład: woda, słody: Pale Ale, Jęczmienny wędzony bukiem, Caraaroma, Carafa Special typ III, Brown, Chocolate Wheat, Special typ B, chmiel Magnum, drożdże, płatki drewna wiśniowego.
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane.
Dodał:
ark00 - 2017-07-10 23:35:46
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj siÄ™.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Marianek
Nos: z butelki bardzo przyjemny zapach dymu bukowego oraz natarcie palonych słodów, w tym czekolada, kawa oraz słodsze akcenty jak karmel, owoce suszone. Ze szkła bardziej RIS-owy charakter przoduje, aż po likierowość. Dym bukowy schodzi do tła. Aromat wręcz urzekający.
Smak: wytrawne i kwaskowe, niezbyt intensywny, za to gładki, kremowy, bez alkoholowości. Mamy to co powinno być w rasowym RIS-ie ? czekolada i kawa z wiśnią, śliwką suszoną do tego akcenty słodyczy jak delikatnie karmel i toffi, dębina. Niestety, wędzoność zeszła bardzo mocno do tła, jest bardzo słaba, mało wyczuwalna. do tego mamy lekką kwaskowość, a finisz jest delikatnie goryczkowy ? goryczka typu palonego aż po popiołowość, ale bardziej kojarząca się z suchym kakao. Z czasem czuć delikatne drapanie na języku od alkoholu, ale nie jest to nieprzyjemne.
Bardzo dobry RIS, ale w smaku za mało nut wędzonych, w zapachu jest tego sporo, ale w smaku już nie.