Piana nie do końca biała, drobnoziarnista, wysoka na około centymetr, dość powoli dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca całkiem ładny i trwały lacing na ściankach szkła. Barwa ładna ciemniejsza bursztynowa, w miarę klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu bardzo przyjemne i orzeźwiające nuty owocowe, melon i arbuz, spora dawka kwiatowych akcentów, w tle karmelowe aromaty oraz podbudowa słodowa. W smaku owocowość nadal dominuje na podniebieniu, choć jest już mniej wyraźna, goryczka lekko zalegająca o profilu ziołowym, niezła kontra kwaskowa, na drugim planie cytrusy z wybijającym się grapefruitem, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły srebrny, etykieta w białej kolorystyce z zielonymi wstawkami, graficznie bez zarzutu, w miarę dobrze opisana. Warka 27.08.2018. Chyba jedna z lepszych pozycji od Brofaktury. Polish Pale Ale ze sporą dawką owocowości, która niestety jest większa w zapachu niż w smaku, ale i tak piwo jest lekkie i orzeźwiające, takie jak powinno być. Na plus użycie tylko polskich chmieli w tym dwóch eksperymentalnych. Ode mnie tym razem będzie 7 z małym minusem.