Piana praktycznie zerowa, drobnoziarnista, dziurawiąca się momentalnie po przelaniu piwa z butelki do szkła i nie pozostająca pod zupełnie żadną postacią. Barwa ciemniejsza piaskowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste. W zapachu przyjemne nuty brzoskwiniowe, mało kwaskowych aromatów, przyjemnie owocowe. W smaku natomiast kwaskowość jest już znaczna, nieco przykrywa brzoskwinie, która jednak wyraźnie zaznacza się na finiszu, wysoka treściwość i dobry efekt orzeźwienia, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel niestety zwykły biały, etykieta również w białej kolorystyce, klimatycznie wykonana graficznie, w miarę dobrze, choć nie wyczerpująco opisana. Warka 12.07.2020. Przyjemny sour o profilu brzoskwiniowym. Lubię ten owoc i dobrze komponuje mi się w tym stylu. Na upalny dzień idealny wybór, na taki jak dzisiejszy październikowy wieczór również trafiony. Moja ocena to 7 z plusem.

Kolor brzoskwiniowy. Mętne.
Biała piana na jeden palec. Szybka redukcja do obrączki.
Mocny armat brzoskwiń.
Niskie wysycenie. Gładkość.
Piwo podobne do Blueberry 3.
Ale jakoś kwaśność brzoskwiniową lepiej znoszę.