Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Barwa bardzo ciemno brązowa , blisko czarnej. Są delikatne przebłyski gdy się spojrzy pod światło. Zmętnione całkowicie. Ładna mocno beżowa piana , mogła by być trochę drobniejsza. Troszkę za duże te bąble. Ładny lacing zostawia na szkle a sama piana zostawia centymetrową trwałą powłokę. W aromacie przyjemnie , od razu wiadomo że to prawilny stout. Jest fajna gorzka czekolada , palony. delikatnie czuć żywicę ale niewątpliwie jest przyjemnie i zgodnie ze stylem. W smaku jest fajnie palone , niezła goryczka która jest wyższa niż zwykle w stoucie. Pełne w ustach , średnio nagazowane , wolałbym trochę mniej. jest kwaskowate od ciemnych słodów. Kawa , gorzka czekolada , delikatnie żywiczność Niewątpliwie dobry stout który w Polsce jest za drogi bo około 10 zł w Auchan kosztował. Ogólnie jest to dobry stout , lepszy niż ich IPA. Fajna palonośc , goryczka i gładki gdy się zmiejszyła ilość gazu , tak je zapamiętam. Ładna butelka , etykieta i kapsel firmowy. Warka do 25.01.2020
Wygląd: ciemno brunatne, mętne, ładna piana, beżowa, niezbyt obfita, za to drobna, ładny lacing Zapach: palony, kawowy, zbożowy, z mocną nutą żywiczną i owocową Smak: Spora goryczka, w finiszu, inna sprawa, że zalegająca, więc może się wydawać większa niż jest w rzeczywistości, taka łodygowo-grejpfrutowa, fajnie gładkie i puszyste od płatków, co trochę oszukuje, bo piwo jednak nie ma jakiegoś dużego ciała, mocna paloność, sporo kawy, żywiczność, zapewne od chmielu, może trochę jeszcze jakichś owoców i to wszystko. Dobry stout, ale żebym miał go zapiętać za coś charakterystycznego albo za bogatą paletę smakową to nie, bo niewiele się tu dzieje.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Jacelinho
nietzsche
Zapach: palony, kawowy, zbożowy, z mocną nutą żywiczną i owocową
Smak: Spora goryczka, w finiszu, inna sprawa, że zalegająca, więc może się wydawać większa niż jest w rzeczywistości, taka łodygowo-grejpfrutowa, fajnie gładkie i puszyste od płatków, co trochę oszukuje, bo piwo jednak nie ma jakiegoś dużego ciała, mocna paloność, sporo kawy, żywiczność, zapewne od chmielu, może trochę jeszcze jakichś owoców i to wszystko. Dobry stout, ale żebym miał go zapiętać za coś charakterystycznego albo za bogatą paletę smakową to nie, bo niewiele się tu dzieje.