Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Wygląd: widać, że to brytyjska interpretacja, piwo niemal miedziane, ładna piana i lacing Zapach: już po otwarciu uniósł się taki zapach mandarynki, jakby to była Mandarina Bavaria lub aromat ;) Faxe IPA świeża też potrafi tak pachnieć, poza cytrusami, ale takimi skodensowanymi jak w pomarańczowym Sunquicku, nie czuć niczego Smak: o ile zapach dawał nadzieję na coś ekstra, to w smaku już jest standard. Producent podaje IBU na 51 ale odczywalne jest dużo wyższe, bo goryczka jest łodygowa, zalegającai w sumie niwecząca to piwo, bo głównie to ją czuć, jest sporo cytrusów, może i jakiegoś zielska w typie żywicznym, słodowość w typie biszkoptowym z odrobiną toffi, nie ma przegięcia karmelowego, ale szału też nie ma. Prawdopodobnie to takie IPA, które warzą tam od nastu lat i 10 lat temu mogło robić wrażenie. Na plus, że nie czuć tych prawie 7%
Prędzej wyspiarska niż brytyjska. Potomkowie Celtów mogliby się obrazić, gdyby nazywać ich obywatelami czy spadkobiercami tradycji brytyjskiej korony (może za wyjątkiem unionistów, ale ci żyją w północnej części Zielonej Wyspy).
Barwa bursztynowa , lekko zmętniona i opalizująca. Piana biała , drobna i trwała , fajny lacing. W aromacie czuć cytrusy , żywicę i w sumie nic więcej. Szału aromat nie robi. Trochę zalatuje zieloną herbatą nawet. Pewnie któryś z angielskich chmieli daje taki aromat. W smaku jest łodyga niestety. Boyne IPA ma niezłą goryczkę , jest średnio nagazowane i gładkie w ustach. Gdyby nie łodyga to bym powiedział że to piwo łatwe , sesyjne i bardziej sessyjna IPA niż zwykła. Niezłe to piwo , łodyga co prawda jest wadą ale nie przeszkadza jakoś strasznie , dawno nie miałem piwa z łodygą. W sumie gorsze niz Stout z tego samego browaru i też za drogie jak na nasze realia. Warka do 06.12.2019 wg mnie nie warto.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: już po otwarciu uniósł się taki zapach mandarynki, jakby to była Mandarina Bavaria lub aromat ;) Faxe IPA świeża też potrafi tak pachnieć, poza cytrusami, ale takimi skodensowanymi jak w pomarańczowym Sunquicku, nie czuć niczego
Smak: o ile zapach dawał nadzieję na coś ekstra, to w smaku już jest standard. Producent podaje IBU na 51 ale odczywalne jest dużo wyższe, bo goryczka jest łodygowa, zalegającai w sumie niwecząca to piwo, bo głównie to ją czuć, jest sporo cytrusów, może i jakiegoś zielska w typie żywicznym, słodowość w typie biszkoptowym z odrobiną toffi, nie ma przegięcia karmelowego, ale szału też nie ma. Prawdopodobnie to takie IPA, które warzą tam od nastu lat i 10 lat temu mogło robić wrażenie. Na plus, że nie czuć tych prawie 7%
Borsuk77
Jacelinho