Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Kolor różowy lekko mętny, aromat przyjemny owocowy. Piana średnia i szybko znika. Smak bardzo przyjemny, czuć maliny (kupiłem malinowe bez żurawiny). Nie czuć chemii słodkawe z lekka kwasowością. Bardzo fajne na upały.
no to tak: dla mnie smak maliny calkiem spoko, brak posmaku chemicznego. Słodkie w smaku ale... na koniec przychodzi gorzki posmak piwa, taki dość nieprzyjemny. Ale wg mnie, całkiem OK. Warto spróbowac
Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około centymetr, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca szczątkową formę lacingu na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza różowa, dość klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu wyraźne nuty malinowe, dalej faktycznie żurawinowe klimaty, lekka landrynka, brak akcentów stricte piwnych. W smaku słodziutkie, malina i żurawina walczą o uwagę na podniebieniu, nie jest to na szczęście mocno sztuczny posmak, goryczka iluzoryczna, choć na finiszu zdecydowanie występująca, słabsza kontra kwaskowa, mało piwa w piwie, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Bojanowo, etykieta w różowej, damskiej kolorystyce, w miarę dobrze, choć nie wyczerpująco opisana. Warka 27.05.2020. Gdyby nie goryczka, ciężko byłoby doszukać się tutaj piwa. Nie jestem wielkim fanem maliny, całe szczęście, że mamy tutaj p żurawinowy akcent. Na plus brak chemicznych posmaków. Nie moja bajka, mogę zaproponować góra 5 z plusem.
Piana biała, w normie. Aromat ostry, malinowy. Wkradają się nieprzyjemne nuty od piwa. Nisko nasycone. Bardzo słodkie. Pełne. Ta malina jakaś taka landrynkowa. Żurawina chyba skumplowała się z kiepską goryczką. W posmaku też jakieś tam nieprzyjemne akcenty od piwa. To piwo jest dla nikogo. Ekstremum słodyczy odstraszy fanów goryczki, a gorzki finisz też, tylko tych lubiących słodziaszki. Pozostałych słabość piwa bazowego.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
MaciejZG
Gość
Shinodin
Gandalfino
Aromat ostry, malinowy. Wkradają się nieprzyjemne nuty od piwa.
Nisko nasycone. Bardzo słodkie. Pełne.
Ta malina jakaś taka landrynkowa. Żurawina chyba skumplowała się z kiepską goryczką.
W posmaku też jakieś tam nieprzyjemne akcenty od piwa.
To piwo jest dla nikogo. Ekstremum słodyczy odstraszy fanów goryczki, a gorzki finisz też, tylko tych lubiących słodziaszki. Pozostałych słabość piwa bazowego.