Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Bardzo wyraźnie szynkowe w zapachu. W smaku na początku czuć wyraźną wędlinę, niestety później goryczka wszystko przykrywa. Spodziewałem się czegoś bardziej wędzonego.
Oko: barwa zlota, piana niezbyt wysoka i niezbyt trwała, biała. Nos: cytrusowo-leśne aromaty najpierw wyjrzały z butelki, ale spod nich wyszła wędzonka w typie ognioskowo-oscypkowej, bardzo przyjemna. Ekstra połączenie aromatów, szczególnie ze szkła wyraźniejsze. Smak: wytrawne piwo z amerykańskimi akcentami oraz dodatek wędzonych nut. Ciut za wysokie wysycenie. Goryczka w typie skórka gorzkiego grejpfruta, troszkę łodygowata, nie jest mocna, narasta lekko z każdym łykiem, ale nie odkłada się. Piękny balans między cytrusami, owocami tropikalnymi, żywica i iglastymi nutami a wędzonymi. Nie jest łatwe w odbiorze, pijalność dość niska, trochę ta goryczka powinna być szlachetniejsza, bez łodygowatego akcentu.
30.06.2017, Marynka, Pivo i Apertivo, Wrocław Miało być szynkowe piwo i jest szynkowe piwo. Wyczuwalne w zapachu i w smaku, to co standardowe w ipie też się znajduje ale przykryte za tym tytułowym aromatem. Goryczka jest średnia, wysycenie też, piwo raczej wytrawne. Po ogrzaniu szynka tak się uwolniła że w pewnym momencie nie dało się pić. Choć z drugiej strony byłem z osobą której to jak najbardziej smakowało.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Bob
Thesloma
Smak : dobra goryczka , gładkość od wędzonki dalej takiej drzewnej i cytrusy lekkie.
Piwo jak dla mnie całkiem okkej ale liczyłem na wędzonkę słoną taką od szynki a nie od drewna.
Marianek
Nos: cytrusowo-leśne aromaty najpierw wyjrzały z butelki, ale spod nich wyszła wędzonka w typie ognioskowo-oscypkowej, bardzo przyjemna. Ekstra połączenie aromatów, szczególnie ze szkła wyraźniejsze.
Smak: wytrawne piwo z amerykańskimi akcentami oraz dodatek wędzonych nut. Ciut za wysokie wysycenie. Goryczka w typie skórka gorzkiego grejpfruta, troszkę łodygowata, nie jest mocna, narasta lekko z każdym łykiem, ale nie odkłada się. Piękny balans między cytrusami, owocami tropikalnymi, żywica i iglastymi nutami a wędzonymi.
Nie jest łatwe w odbiorze, pijalność dość niska, trochę ta goryczka powinna być szlachetniejsza, bez łodygowatego akcentu.
Barbarossa
Miało być szynkowe piwo i jest szynkowe piwo. Wyczuwalne w zapachu i w smaku, to co standardowe w ipie też się znajduje ale przykryte za tym tytułowym aromatem. Goryczka jest średnia, wysycenie też, piwo raczej wytrawne. Po ogrzaniu szynka tak się uwolniła że w pewnym momencie nie dało się pić. Choć z drugiej strony byłem z osobą której to jak najbardziej smakowało.