Uwarzone przez Browar Birbant.
Brut IPA - jeszcze gorąca interpretacja IPA pochodząca z San Francisco. Piwo powstało jako odpowiedź na przetaczającą się po piwnym świecie falę New England IPA. Zamysł amerykańskich piwowarów był prosty, uwarzyć piwo tak wytrawne jak tylko się da, jasne, klarowne i mocno wysycone. Często mówi się o nim, że to champagne-like IPA, piwo przypominające wytrawne wino musujące.
Do osiągnięcia tego efektu używa się amylazy, enzymu która rozbija cukry złożone, na takie które piwne drożdże łatwiej i szybciej konsumują.
Art Brut to nasza interpretacja tego stylu. Amylazy dodaliśmy w czasie zacierania i fermentacji, dzięki temu piwo odfermentowało praktycznie do zera i jest ekstra wytrawne, a do tego aromatyczne i mocno wysycone.
[opis producenta, fb]
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj siÄ™.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Shinodin
oranjefan
Jasne, leciutko opalizujące piwo o złocistej barwie. Piana niezbyt obfita, biała, drobno pęcherzykowa i opadająca w średnim tempie.
Wytrawne, puste, nisko nasycone dwutlenkiem węgla, praktycznie płaskie. W smaku lekko owocowe, cytrusowe, z nisko średnią goryczką wieńcząca każdy łyk. Żywiczny finish i aftertaste. Alkohol leciutko wyczuwalny i pomimo wysokiego woltażu piwo jest bardzo pijalne.
Mało się tu dzieje. Wodniste, i paradoksalnie wcale nie tak aromtyczne i chmielowe piwo jak można było by się spodziewać. Troszkę takiej odchmielowej słodyczy jest, jednak wytrawność, pustka i brak goryczki czynią z piwa nudny, nijaki napitek.
oranjefan
tleix