Interesująca interpretacja stylu, który mało kojarzy się z Czechami. Skład: pitna woda, jęczmienne słody, chmielowe produkty, cukier. Pasteryzowane. Dostępne na pewno w butelkach z krachlą 500 ml i w bączkach bez krachli (330 ml). Wygląd – kolor ciemnego złota, piana średniej wysokości, zostawiająca ślady na szkle. Aromat – kwiaty, chlebowa skórka i nieco ziół. Smak – orzeźwiające, lecz i nieco ciężkie, wyczuwalne nuty kwiatowe, do tego przyjemna goryczka chmielowa i trochę słodyczy oraz nieco kwasku; rozgrzewające. Wydaje się, że jest to bardziej czeska interpretacja klasyki z Wysp niż zza Wielkiej Wody.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Gość
nietzsche
Zapach: mirabelki i kwiaty bzu, do tego masło, zadziwiające jak na IPA
Smak: Takie nadgniłe pomarańcze wpadające w spoconą skarpetę, AIPA z Kormorana często tak dawała, czyli stary chmiel, ale poza tym to pustka, to już byle czeski pils ma większą pełnię (ale o tym dalej), męcząca, zalegająca, łodygowa goryczka, sporo diacetylu. Wyguglałem na czeskich forach, ono ma 50 IBU i to pewnie prawda, warto też wiedzieć, że ma 12 blg i to jest dla mnie zadziwiające, byłem pewien, że to będą paramatry specialni, czyli od 13 blg, Czesi swoich tak nie odfermentowują, 5,6% alko to mają 13 i 14, 12 jest poza stylem, w dodatku parametr 12-5,6 przypomina raczej polskie korpo lagery, co tłumaczy tę pustkę, tym bardziej, że dodano tu cukier. Czytam też, że to miała być belgijska IPA, tego to już kompletnie nie rozumiem xD Dziwne piwo, wodniste, chyba nawet bardziej od ich desitki (która jest świetna jak na desitkę), melanoidynowe, taka spieczona skórka jasnego chleba, nachmielenie na alibi, a konkretnie to pewnie tylko na goryczkę, diacetylowe, nie przypomina ejla, a raczej lagera. Marne.
prisoner