Piwo uwarzone przez niemiecki browar Berliner-Kindl-Schultheiss z Berlina.
Berliner Weisse to mętne, bardzo kwaśne piwo pszeniczne warzone na północy Niemiec, głównie w Berlinie. Aktualnie produkuje je tylko kilka browarów w Niemczech, z czego najpopularniejszy - Berliner Kindl - warzy je właśnie w Berlinie. Piwo celowo zakażane jest bateriami mlekowymi, co powoduje skrajnie kwaśny smak. Dla jego złagodzenia piwo miesza się z sokami owocowymi. W tej wersji z dodatkiem syropu z rośliny o nazwie przytulia wonna.
Składniki: 99% piwo Berliner Kindl Weisse Schankbier (woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, ekstrakt z chmielu, drożdże) oraz 1% syrop o smaku marzanki wonnej (woda, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, słodziki: cyklaminian sodu, acesulfam-K, aspartam*, sacharyna, aromat, barwniki: E102 i E131)
* zawiera źródło fenyloalaniny
Zalecana temperatura serwowania: 5-10°C
Dostępne w butelkach o pojemności 330 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
weizenfan
Aromat: w butelce bardzo słodki, chociaż przyjemny, faktycznie jak marcepan z ziołami. W szkle bardzo syropowy, pralinkowy, ale też trochę drożdżowy. Zachęcający.
Kolor: zielony, wygląda to sztucznie. Piwo jest zmętnione.
Piana: całkiem wysoka, drobnopęcherzykowa, opada bardzo wolno, zbija się. Lacing fragmentaryczny.
Smak: zaskakująco smaczny w pierwszym odczuciu. Powiem szczerze, że po piwie o takim kolorze miałem bardzo niewielkie oczekiwania, a tu nie jest źle. W smaku piwo jest jest tak słodkie jak w aromacie, momentami wydaje się nawet dość intensywnie kwaśne. Syrop jest dość esensjonalny, cukrowy, przyprawowy, musi być wyjątkowo mocny, skoro 1% wystarczyło, żeby dać taki smak. Przy przytrzymaniu na języku wychodzą pszeniczne aspekty, piwo jest gładkie, lekko drożdżowe, nie ma nudy. Goryczka bardzo lekka, ale też się przebija przez ten słodko-kwaśny mix. Finisz średniodługi, syropowy, lepki, przyjemny. Wysycenie średniowysokie. Pijalność dosyć niska.
Ogólna ocena: połowę piło się dosyć szybko, ale jednak końcówka już mnie zmęczyła. Smak nie był tragiczny, okazjonalnie można to wypić.
Data ważności: 01.09.2024
nietzsche
Zapach: Pachie marzanką wonną, czyli coś jak połączenie marcepanu z odrobiną mięty i szałwi
Smak: bardzo słodkie, czyli sporo soku dolano, kontruje kwaśność, ale tę wciąż czuć, podstawka jest dosyć kwaśna, , jest dalekiej gładkie, gdzieś tam w oddali czuć wciąż pszeniczność i odrobinę mleczności, ale dominuje marzanka. Ciężko dopić.
Gość
Gość