Magazyn Time nazwał je „najlepszym piwem Azji”, a Bangkok Post przyznał mu tytuł „Dom Perignon azjatyckiego piwa”. Tradycja tego laotańskiego piwa sięga 1973 roku. Warzone z ręcznie zbieranego ryżu jaśminowego, krystalicznie czystej wody czerpanej u podnóży Himalajów, francuskiego słodu jęczmiennego i niemieckich drożdży, łączy w sobie najlepsze tradycje Wschodu i Zachodu. Czyste i subtelne w smaku, doskonale dopełnia widok na Mekong.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Gość
Gość