Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Błotnisto różowe. Piana skromna, szybko znika. Aromat jogurtowo owocowy. W tonacji kwaśnej. Wodniste, lekko kwaśne. Akcenty mleczne wycofane. Kwasek słabo intensywny, głównie owocowy. Co najbardziej się wybija to od pestkowa (jeżyny) goryczka. I dobrze, bo oprócz roboty, którą wykonały bakterie wszystko jest tu bez wyrazu, wodniste, mało charakterne.
Barwa ciemny róż , wygląda jak kompot z rabarbaru czy coś w tym stylu. Zmętnione całkowicie niemal. Piana różowa lekko , drobna , trwała i zostawia ładny lacing. W aromacie czuć malinę , trochę kwaskowaty . W sumie dużo tu się nie dzieje , ale nie ma żadnych wad fabrycznych. Miały być jeszcze jeżyny a zostały same maliny. Średni ten aromat jeśli mam być szczery. W smaku mało kwasu w kwasie. Jest nijakie , malinowe , średno nagazowane , lekkie , faktycznie ciała mało ale nie jest jakoś strasznie wodniste , powiedział bym że piłem bardziej wodniste piwa. Na szczęście nie mam warki z Biedronki która była mega gówniana. Ale zdecydowanie to za mało na kwas i w cenie około 10 zł. Poprzedni kwas z BeerLab był świetny ten z żółtą etykietą co był w Lidlu. Ale tutaj jest mega nijako. Warka do 16.06.2020
Oceny użytkownika:
4 ( smak: 4, zapach: 4, wygląd: 8 )
Gość
Gość
2020-01-05 00:25:28
Podsumowanie tego piwa? Orzezwiająca kwaśna woda.
Ja kupilem za 8.49zl w Auchanie. Jest bardzo slabo, ale nie tragicznie. Orzezwiające, piwo ma odpowiednie nagazowanie i poziom kwasu.
Smak tez nawet nie jest zly, problem w tym, ze tych owocow wcale nie czuć. Gdyby tych owocow bylo 3? razy więcej i jakas lepsza kontra slodyczy to byloby o wiele lepiej. A tak jest na maksa wodniste i nic się nie dzieje.
Zdecydowanie NIE WARTO. Przejrzalem oceny innych piw i widzę, ze tez jest slabo.
Raz zrobili mnie w konia i wystarczy, ja już browarowi Beerlab podziękuję. I wam też radzę takie podejście, bo inaczej jakosc piw rzemieslniczych bedzie dalej marna. Musimy glosowac portfelami.
Rozumiem drobne wpadki, ale takie piwo? Moim zdaniem nie powinno ono w ogóle opuścić browaru.
Na etykiecie jest podpis piwowara. Dawid Głuszczyński. Szczerze mówiąc mnie na jego mijscu byłoby wstyd.
2-/10
Gość
Gość
2019-11-13 18:32:45
Kupiłem za 2,99, nawet tyle nie jest warte. A gdybym kupił za 6,99 to bym się wściekł, tym bardziej, że kupiłem jeszcze dwa inne z tego \"browaru\". Jakbym dał 21zł to bym im chyba spalił \"browar\". Nie polecam, zero treści. Jak napisał poprzednik \"woda po myciu wyciskarki...\"
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gandalfino
Aromat jogurtowo owocowy. W tonacji kwaśnej.
Wodniste, lekko kwaśne. Akcenty mleczne wycofane. Kwasek słabo intensywny, głównie owocowy.
Co najbardziej się wybija to od pestkowa (jeżyny) goryczka. I dobrze, bo oprócz roboty, którą wykonały bakterie wszystko jest tu bez wyrazu, wodniste, mało charakterne.
Jacelinho
Gość
Ja kupilem za 8.49zl w Auchanie. Jest bardzo slabo, ale nie tragicznie. Orzezwiające, piwo ma odpowiednie nagazowanie i poziom kwasu.
Smak tez nawet nie jest zly, problem w tym, ze tych owocow wcale nie czuć.
Gdyby tych owocow bylo 3? razy więcej i jakas lepsza kontra slodyczy to byloby o wiele lepiej. A tak jest na maksa wodniste i nic się nie dzieje.
Zdecydowanie NIE WARTO.
Przejrzalem oceny innych piw i widzę, ze tez jest slabo.
Raz zrobili mnie w konia i wystarczy, ja już browarowi Beerlab podziękuję. I wam też radzę takie podejście, bo inaczej jakosc piw rzemieslniczych bedzie dalej marna. Musimy glosowac portfelami.
Rozumiem drobne wpadki, ale takie piwo? Moim zdaniem nie powinno ono w ogóle opuścić browaru.
Na etykiecie jest podpis piwowara. Dawid Głuszczyński. Szczerze mówiąc mnie na jego mijscu byłoby wstyd.
2-/10
Gość