Piana beżowa, grubo i drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko opadająca, mizerny lacing, szału nie ma. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna,nieprzejrzyste i nieklarowne, mocno zmętnione. W zapachu moc cytrusów, egzotyka, żywiczne akcenty, czekolada,kawa i karmel. W smaku cytrusy mocno zaznaczają się na podniebieniu, mocna kontra kwaskowa, chmielowe i czekoladowe aromaty dominują, goryczka na poziomie 60 IBU jak najbardziej wyczuwalna, kontra słodowa na miejscu, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny, etykieta w mrocznym stylu, w miarę dobrze opisana, jak dla mnie zbyt ciemno, ale w porządku... Treściwe i konkretne CDA, jedne z lepszych jakie miałem okazję degustować, nie jest wysoko pijalne, ale dostarcza dużo doznań smakowych, cytrusy, żywica, czekolada...zasłużone 8 ode mnie! Pierwsze moje piwo od browaru Beer Story, na pewno skosztuję kolejnych ich wyrobów.