Barwa bursztynowa, piwo mętne. Piana biała, składająca się z pęcherzyków różnej wielkości, wysoka na jakieś 7 mm, po dłuższej chwili redukuje się do niewielkiej obwódki, pozostawia ładne ślady na szkle. Zapach taki sobie, wyczuwalny tylko karmel - mógłby być lepszy. W smaku dobre, wyraźnie karmelowe z przyjemną chmielową goryczką. Alkohol odpowiednio zamaskowany, wysycenie raczej niskie, pijalność ok,

Nut cytrusowych nie uświadczyłem, dominuje aromat karmelowy. W smaku również głównie karmel kontrowany przyjemną, lekką goryczką. Nie spodziewałem się czegoś szałowego, piwo pije się przyjemnie ale ze względu na zbyt mocną karmelowość nie jest sesyjne. Solidna 6 ode mnie.