Jasne piwo które trochę za bardzo smakuje przyprawą do "grzańca". Bardzo intensywne nuty imbiru, goździków oraz leciuteńki posmak miodu. Zdecydowanie zagłuszony aromat słodu. Pachnie i smakuję jak dobrze przyprawiony piernik ale nie ma w sobie za wiele z klasycznego piwa (chyba jedynie długo utrzymująca się pianka). Standardowo w Browarze Czarny Kot butelka owijana w pstrokaty, cienki papier.
Dodał:
Okapi - 2011-12-09 09:13:00
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
piwoTAK
Gość
Bock
Gość