Zakupiłem zaintrygowany opakowaniem. Ładny obrazek i obiecująca nazwa. Przed spożyciem nie udało mi się ustalić producenta. Za chwilę zorientowałem się, dlaczego nikt nie chce się do tego przyznać. Po pierwszym łyku odrzuciło mnie. Smak niepodobny do piwa, szczyny zmieszane z alkoholem. Zero głębi, ekstraktu, smaku. Piana techniczna, szybko opadła, pęcherzyków powietrza brak. Co ciekawe, jeśli spożywamy w większych interwałach, na przykład 15 minutowych, z każdym łykiem mniej się krzywimy. Właśnie wychyliłem. Nie wrócę więcej.

Smakuje wcale niewiele gorzej niż woda, którą na nie zmarnowano, ale cena 1,99 w supermarkecie w Różanie to argument nie do przebicia.

Bardzo dobre jeżeli chodzi o piwa mocne. Przynajmniej nie słodzone paskudnym karmelem.

Chyba receptura się zmieniła, bo na pewno nie jest tak paskudne jak koledzy tu opisują (ostatnia opinia rok temu?). Kupiłem to z ciekawości w Primie, rzeczywiście nie jest to najlepsze piwo na świecie, ale nie po to kupuje się 7% za około 2 zł ;) W swojej klasie - w sensie - szybkiego upojenia - mocne 5-6/10. W kategorii opłacalności - w promocji jest nawet ok, jeśli ktoś ma już dość oklepanych marek i chce spróbować czegoś nowego.