Piana szczątkowa, drobnoziarnista, brak lacingu, dziurawi się szybciutko, bieda... Barwa bardzo jasna słomkowa, klarowne i przejrzyste. W zapachu niestety sam słód i lekki alkoholowy akcent. W smaku również szału nie ma, sama landrynkowa chemiczna słodycz, goryczka doprawdy znikoma, trochę kwaskowości, wysycenie na dość wysokim poziomie. Kapsel unikalny z systemem twist off, butelka jak dla mnie rewelacja bardzo przyciąga wzrok zarówno kolorystyką jak i wykonaniem. Same piwo... no tragedia, nic specjalnego, to po co taka otoczka, butelka...jak dla mnie bez sensu, równie dobrze rosyjski browar baltika mógł przelać to piwo do puszki, a nie robić ludziom nadzieję na coś konkretnego. Słabe, słodowe piwo, 3 to maksymalna ocena jaką mogę wystawić, zawód bardzo duży.