Bakalář Medový Speciál 14°
Bakalář Medový Speciál 14°
Bakalář Medový Speciál 14°
% alk. 5.8
Blg 14.0
brak koduaddbarcode
ulubione: 2

Kolor piękny, głębokozłoty wpadający w herbaciany, wręcz polotmavy. Klarowny. Piana wysoka, wychodząca z butelki, sprawia wrażenie gęstej jednak po przelaniu do kufla dosyć szybko znika pozostawiając cienką otoczkę i dużą wysepkę na środku. Zapach o dziwo nie miodowy, a raczej wyraźnie słodowy z lekką nutą chmielu. Miód wyczuwalny, ale trzeba się porządnie wywąchać. Smak również nie jest zdominowany przez miód. Jest on wyraźny w posmakach, ale z tyłu, nie przoduje. Przez cały czas czuję, że piję piwo. Może dość słodkie, ale na pewno piwo. Na pierwszym planie słodowa treściwość - piwo zdecydowanie należy do słodkich, ale nie jest to słodycz miodowa, tylko strongowa, słodowa - miód w tym przypadku jest jedynie przyprawą. Finisz trochę skunksowy z racji zielonej butelki, ale da się przeżyć. Wysycenie średnie, ale drobne i ostre, odpowiednie. Opakowanie to zielona butelka, zresztą widoczna na zdjęciu. Tak powinno smakować miodowe piwo - najpierw piwo, potem miód, a nie odwrotnie.
Dodał: jando - 2014-09-23 08:53:57

oceny Oceny

Użytkownicy 6,86 / ilość: 7
Goście 6,5 / ilość: 2
średnia6,78 / ilość: 9

Twoja ocena

Wygląd:
Zapach:
Smak:
Ogólna ocena:

Komentarze:

awatar
Jeśli chcesz aby komentarz był skojarzony
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny

awatar
nietzsche
starstarstarstarstar

2021-09-22 02:23:06
Wygląd: barwa ciemno bursztynowa, klarowne, ładna piana, śliczny lacing camo
Zapach: trochę ich jednak pojebało z zieloną butelką do piwa typu specialni, w dodatku miodowego, zaraz po otwarciu konopia, teraz chmiel, czerwone owoce, herbatniki, słód, może i miód
Smak: Na wstępie dlaczego to piwo nie jest słodkie i dlaczego nie za bardzo czuć tu miód oraz dlaczego masze polskie piwa o nazwie \"miodowe\" tak naprawdę są piwami z miodem, a nie miodowymi. Po pierwsze miodu tu jest 0,2% a nie 4% jak w naszych (Łomża wali skromnie, bo tylko 2%). Po drugie, w Czechach miód się dodaje przed fermentacją i zostaje on przez drożdże przerobiony na alkohol, zostaje tylko w postaci cukrów resztowych i aromatów, które zawierał. Natomiast w Polsce, w browarach koncernowych i regionalnych miód dodaje się do już gotowego piwa, by go dosłodzić, tak jak sokiem, dlatego też te wszystkie Ciechany, Jabłonowa, Łomże etc. to piwa z miodem, nie miodowe. W smaku też jest delikatna nuta konopna (wciąż nie rozumiem, dlaczego ono jest z zielonej butelce i jeszcze na ecie ma wskazanie, by chronić piwo przed światłem słonecznym), ale to chyba jedyna wada. Jest pełne (choć nie tak jak Rotbier z Tuchera pity przed chwilą, który był 13), słodowe, lekko karmelowe, biszkoptowe, orzechowe, jest trochę czerwonych owoców, jest chmielowość korzenno-ziołowa z żateckiego, delikatna nuta melasowo-miodowa, wysycenie czeskie, czyli ponad średnie (w takim piwie mogłoby być niższe), goryczka średnia, ale specialni z reguły nie są mocno goryczkowe. Genialnie ułożone jest to piwo.
oceny Oceny użytkownika:
7 ( smak: 7, zapach: 6, wygląd: 8 )
Zobacz także:
wykonanie choruzy.pl © 2010


Serwis przeznaczony jest
dla osób pełnoletnich.

Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach.
Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.




Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam.
Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.