Poprzednik Shinodin już całkiem rzeczowo rozpisał się na temat piwa Oktawia, ja mogę dodać tylko tyle że i Oktawia i Sybilla to piwa jak dla mnie słabe, płaskie i pod względem zbalansowania też niestety nie oceniam ich wysoko. Można oczywiście bronić ich mając za punkt wyjścia jakość słabych koncerniaków, ale takie podejście nie wydaje mi się właściwe. Baba Jaga mierzy wysoko ale w przypadku piw Oktawia oraz Sybilla wyszło niestety przeciętnie. Nie oznacza to jednak że Baba Jaga nie daje rady.

Piana biała drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, dość szybko opadająca, nic specjalnego. Barwa ciemniejsza miodowa, mocno zmętnione, nie do końca klarowne i przejrzyste. W zapachu nuty karmelowe, chlebowe, kwiatowe i trochę może żywiczne oraz ciasteczkowe. W smaku słodkie, z minimalną goryczką, czuć karmel i ciasteczka, słaba kontra kwaskowa, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny, etykieta dobrze opisana w nienajgorszym stylu, kolorystyka obojętna. Piwo na pewno lepsze od Chmielarki w wersji Sybilla, chmiel Oktawia jest bardziej aromatyczny. Czuć, że jest to Ale, na dodatek polskie Ale. Mimo wszystko nie zachwyciło mnie, poziom oceniłbym na przeciętny, ale lepszy od poprzednika, dlatego też 6 z mojej strony.