Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Butelka: dość prymitywnie zrobiona etykieta w srebrnej kolorystyce, w tle symbol biskupiego pastorału, nazwa piwa i browaru. Ubogi skład. Informacja o dodatkowej fermentacji w butelce. Chronione miejsce pochodzenia. Srebrny kapsel z wizerunkiem uśmiechniętego chłopca z kuflem piwa. Aromat: w butelce dość lekki, na pierwszym planie czysto gatunkowy banan, odrobina goździka i to chyba tyle. W szkle w dalszym ciągu dominuje banan. Zapach jest dość delikatny jak na weizena, ale bardzo czysty, przyjemny. Kolor: bursztynowy, typowy, piwo jest lekko zmętnione. Piana: obfita, wysoka, drobno i średniopęcherzykowa, opada wolno, kolor piany złamana biel. Lacing szczątkowy. Smak: po pierwszych łykach mogę na pewno powiedzieć, że piwo jest delikatne, nienachalne, ładnie się rozchodzi po języku. W smaku dominuje banan, ale też jest takiej mlecznej drożdżowości, goździka nie wyczuwam. Piwo jest też tak lekko kwaskowate, już tak na granicy przyjemności. Przy przytrzymaniu na języku wychodzą dość ciekawe zioła. Nie wiem czy to jakaś odmiana chmielu, czy może wada. Chyba tego posmaku nie powinno tu być, ale nie mogę powiedzieć, żeby było tragicznie. Niestety z każdym kolejnym łykiem mam wrażenie, że piwo jest trochę zbyt wodniste. Myślę, że ta dodatkowa fermentacja w butelce nie była potrzebna. Smak się zubożył, a piwo dostało niepotrzebnej kwaskowatości i alkoholu. Ogólna ocena: na początku wyglądało to wszystko nawet nieźle, ale z czasem miałem już tego piwa dosyć. Dopiłem, ale raczej nie będę za tym piwem tęsknił. Początek przyjemny, końcówka do zapomnienia. Kupione: 17.05.2023, Edeka Münster, cena: 1.29EUR (około 5.70zł), data ważności: 15.07.2023.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
weizenfan
Aromat: w butelce dość lekki, na pierwszym planie czysto gatunkowy banan, odrobina goździka i to chyba tyle. W szkle w dalszym ciągu dominuje banan. Zapach jest dość delikatny jak na weizena, ale bardzo czysty, przyjemny.
Kolor: bursztynowy, typowy, piwo jest lekko zmętnione.
Piana: obfita, wysoka, drobno i średniopęcherzykowa, opada wolno, kolor piany złamana biel. Lacing szczątkowy.
Smak: po pierwszych łykach mogę na pewno powiedzieć, że piwo jest delikatne, nienachalne, ładnie się rozchodzi po języku. W smaku dominuje banan, ale też jest takiej mlecznej drożdżowości, goździka nie wyczuwam. Piwo jest też tak lekko kwaskowate, już tak na granicy przyjemności. Przy przytrzymaniu na języku wychodzą dość ciekawe zioła. Nie wiem czy to jakaś odmiana chmielu, czy może wada. Chyba tego posmaku nie powinno tu być, ale nie mogę powiedzieć, żeby było tragicznie. Niestety z każdym kolejnym łykiem mam wrażenie, że piwo jest trochę zbyt wodniste. Myślę, że ta dodatkowa fermentacja w butelce nie była potrzebna. Smak się zubożył, a piwo dostało niepotrzebnej kwaskowatości i alkoholu.
Ogólna ocena: na początku wyglądało to wszystko nawet nieźle, ale z czasem miałem już tego piwa dosyć. Dopiłem, ale raczej nie będę za tym piwem tęsknił. Początek przyjemny, końcówka do zapomnienia.
Kupione: 17.05.2023, Edeka Münster, cena: 1.29EUR (około 5.70zł), data ważności: 15.07.2023.
Gość