Co ciekawe,etykieta piwa nie zawiera kodu kreskowego!Nalewać ostrożnie,potężnie nagazowane.Piana biała,dziurawa,o średnich i grubych pęcherzykach.Ciemnozłota barwa piwa,dość mętne.Piękny aromat owoców tropikalnych,cytrusów,lekko słodkawy.Czysty,bez wad.Smak..i od razu fajna,mocna(tak!) goryczka,mocno owocowy,z grejpfrutowym finiszem.W smaku już nie tak mocno nasycone.Jak na Session,to Artezan nie żałował niczego.

Barwa mleczno słomkowa z lekko pomarańczowym odcieniem. Piana dość skąpa, ale cienkie chmurki pływają do końca. W zapachu owocowo - głównie mango i gruszka.W smaku krótka goryczka z akcentami tropikalnymi. Całość dość wodnista. Trochę przypomina 1 na 100 Kormorana, z tym, że największą zaletą tego drugiego jest oczywiście sławetne tylko 1% alkoholu. Różnica między mikromerą, a merą jak ziemia i niebo (oczywiście na korzyść mery). Warka 24.08.2018. Kupione za 8,05 zł w sklepie z piwami kraftowymi.