Uwarzone przez Browar Artezan, który od niedawna warzy w swoim nowym browarze z miejscowości Błonie,z województwa mazowieckiego. W roku 2012 Browar Artezan w Natolinie otwarli Dariusz Doroszkiewicz, Jacek Materski i Piotr Wypych, trzej pasjonaci, którzy stworzyli jeden z najmniejszych browarów przemysłowych w Polsce. Co ciekawe był to pierwszy od podstaw założony browar w Polsce przez hobbystów, którzy w budynku dawnej hurtowni wędlin stworzyli warunki do działania małego browaru. Na przełomie roku 2014 i 2015 browar w Natolinie został sprzedany, nowym właścicielem i gospodarzem będzie dotychczas kontraktowy browar Bazyliszek. W Błoniach Artezan zbudował od podstaw nowy i dużo nowocześniejszy browar. Dzięki temu od kwietnia można cieszyć się piwami z Artezana w wersji butelkowej, z Natolina wychodziły praktycznie tylko kegi, z niewielkimi wyjątkami jak Château czy początkowo Pacific. Czarna Wołga, to aksamitne piwo, koloru czarnego utrzymane w stylu stoutu owsianego. Charakteryzuje się sporą treściwością oraz intensywnym smakiem i aromatem. Dominują nuty kawowe i czekoladowe. Wyczuwalny jest ponadto wyraźny akcent orzechowy i zdecydowany goryczkowy posmak.
Dodał:
Kizior - 2014-06-02 11:58:21
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Elænis
- Barwa: czarne, nieprzejrzyste
- Piana: drobno- i średnio-pęcherzykowa, na trzy palce o bardzo ładnej kawowo-karmelowej barwie; niemniej bardzo szybko kompletnie znika
- Aromat: palony słód; czekoladowa kawa mrożona - ale znowu, całość raczej dyskretna
- Nasycenie: niskie do prawie zerowego
- Smak: gorzka czekolada - taka nawet 85%, bo pojawia się uczucie lekkiego ściągania; palona goryczka na finiszu na granicy autosugestii; lekko kwaskowe, ale kwaskowością owoców leśnych; smukłe w fakturze, ale także bliskie wodnistości;
Ocena: 6/10
Rozczarowanie - ani gładkiej aksamitności, ani głębokości smaku tu się nie uświadczy. Niezbyt złożone, wręcz płaskie.
luke123
Wygląd: Ciemnobrązowe, prawie czarne, nieprzejrzyste przez barwę. Piana była brązowa, ale dosłownie chwilowa, uciekła momentalnie, szkoda, oatmeal stouty potrafi okrywać piękna kremowa piana, tu jak coca cola, nawet widać podobnie skaczące bąbelki i słychać syczenie. 6/10
Aromat: Palony, kawowo-czekoladowy i słodowy - zbożowo-owsiany. Za tym lekko owocowa estrowość. Jakby jakaś wiśnia się też tliła. Ale mogloby być bardziej wyraziście. 7/10
Smak: Dosyć mocno palony z popiołowością i kwasowatością. Goryczka niska, ale jest kawowo-popiołowa. Kawa. Trochę owsa co daje posmak zbożowo-orzechowy. Raczej w kierunku wytrawności. Wysycenie średnie lub nawet średnio wysokie. Pełnia nisko średnia, momentami chyba nieco wodniste w odczuciu. Ale zauważalnie gładkie od owsa. 7/10
Do wypicia, ale chyba mógłoby być nieco lepiej, bez zachwytu. 7/10
Oaty od Trzech Kumpli lepsze.
Gość
Gandalfino
Piana jak na coli. Włącznie z akustyką i zanikiem.
W aromacie kawa, czekolada, ciasteczka, paloność.
Aksamitne z małą ilością gazu.
Kawowe, nie przesłodzone. Odrobina czerwonych owoców. Kwaskowość. I delikatna goryczka.
Całkiem niezłe.