Piwo A Koko To Obchodzi? w stylu Owsiany Stout warzony z dodatkiem płatków owsianych i prażonych płatków kokosowych.
Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, płatki kokosowe, chmiel, drożdże.
Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, niepasteryzowane.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
prisoner
oranjefan
W szkle jest o wiele więcej kawy i o wiele mniej słodyczy. Nieco aromat zubożał, choć po mocnym ogrzaniu w tle można się doszukać nut kokosowych.
Piwo lekko zmętnione, ciemnobrązowe. W szkle wydaje się być czarne ale pod światło widać wyraźnie że jest ono w kolorze bardzo ciemnego brązu. Piany kompletnie brak. Zero. Na powierzchni na dodatek widać tłuste plamy tj. jak można się domyśleć pozostałości po dodaniu płatków kokosowych.
Piwo mocno nasycone, co kompletnie nie pasuje do stout'u. Musowanie dwutlenku węgla czuć na języku, co tylko potęguje kwaskowaty posmak wynikający z użycia ciemnych, palonych słodów. Co w smaku? Pustawo, wodniście, wytrawnie. Kokosa znów ni hu hu. Dominują posmaki palone, kawowe, kwaskowate. Jest wytrawnie, z niską słodową pełnia. Goryczka również niespecjalnie zaznaczona, oceniłbym ją jako niską. Aftertaste kwaskowaty, kawowy.
Słabe piwo. Przegazowane jak na styl, puste, a dodatek kokosa niezauważalny. Więcej kokosa mogła uzyskać Piwoteka z chmielu Sorachi Ace w Single Hop IPA. Wiadomo, w piwie ciemnym nie byłby on tak wyczuwalny. Nie mniej jednak bardzo słabe piwo jak na Artezan. Cenia się jak za zboże, a oferują nierzadko słabe piwa. Niczym Doktorzy.
adamnaw
Ravnarr