Piana nie do końca biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, nie pozostawiająca trwałego lacingu na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza miodowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste. W zapachu dziwne, ale wyczuwalne są akcenty pszeniczne, czyli banany i goździki, a jest to piwo dolnej fermentacji, anyżowe klimaty. W smaku nadal to samo, goździki, banany oraz drożdże, anyż jest tylko tłem i nie tak łatwo się go doszukać, dobra kontra słodowa, słaba kwaskowa, goryczka iluzoryczna, wysycenie na dość wysokim. Kapsel od browaru Staropolskiego, etykieta w żółto-niebieskiej kolorystyce, ciekawie wykonana graficznie, w miarę dobrze opisana. Warka 01.05.2019. Bałem się tego anyżowego piwa, gdyż po prostu nie przepadam za smakiem anyżu, a wręcz staram się go unikać. Na szczęście piwo poszło bardziej w stronę bananów i goździków oraz słodyczy, co więcej nie jest to wyrób wadliwy. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego a tutaj... pszenica? Dziwna sprawa, w moim mniemaniu taka 6 będzie akuratną oceną. Fani anyżu, możecie być zawiedzeni.

Kolejny produkt z nowej serii zduńskowolskiego browaru. W piwie zastosowano słody - Pilzneński, Monachijski i Karmelowy jasny, Chmiele - Styrian Goldings i Sybilla. Ponadto drożdże dolnej fermentacji, anyż i wodę. Ciekawa rzecz. Mętne piwo ponoć sezonowe przypominające w smaku pszeniczniaka, ale bez bananów. Tego anyżu mogłoby być więcej. Za Chiny Ludowe nie pojmuje jednak co wspólnego z Francją ma widniejący na etykiecie Zeus gromowładny. 7 -