Anglers Reward pachnie chmielem
- cytrusowo i żywicznie. Nie jest to jednak nachalny, ostry, dominujący chmiel, jak w wyrobach
polskich krafciarzy. Nie przykrywa słodu tak szczelnie, pozwala mu się ujawnić. W smaku jest
bardzo lekkie, na granicy wodnistości. Świeże i orzeźwiające. Nutki owocowe (mirabelki,
papierówki) dość szybko przepędza chmielowa goryczka, która po chwili ustępuje miejsca akcentom
zbożowym. Nie zanika jednak całkiem, trzyma się nieźle, stojąc na straży aromatu. Lekka
kwaskowość, jak ze świeżych papierówek. Bardzo ładnie wyważone, uporządkowane, grzeczne. Z
pewnością nie spodoba się zwolennikom mocnego uderzenia piwnego woltażu, niekoniecznie przypadnie do
gustu tym, co to zdecydowanej goryczki poszukują.
Dodał:
Slainte - 2015-08-28 09:01:30
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
root-theory