Amerykański porter z browaru Anchor to piwo o czarnym kolorze, grubej, kremowej pianie, intensywnych smakach czekoladowych, toffi i kawy, oraz wyważonym smaku. Jest to piwo w stylu American Porter - mocno nachmielone, o oszczędnym jak na Portera poziomie alkoholu. Powstaje z mieszanki słodów palonych, karmelowych, czekoladowych i czarnych, na drożdżach górnej fermentacji.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
oranjefan
Piwo o brązowej barwie, obfitej kremowej, beżowej pianie. Klarowne, w szkle wydaje się być ciemnobrunatne prawie czarne. Piana pięknie zdobi szkło.
W smaku znów bardzo intensywne, złożone, a zarazem świetnie zbalansowane. Słodowe, o wyraźnym smaku ciemnych ale nie palonych słodów. Przypalony karmel, przypalona skórka od ciemnego pieczywa, akcenty owocowe, po chwili intensywna jak na styl kawowa goryczka i kawowy finish i aftertaste. Nasycenie CO2 na średnim poziomie. W normie dla stylu.
Nic dziwnego że ów porter to klasyk. Wzorzec stylu, zarówno jeśli chodzi o porter angielski, jak również pomimo niższej zawartości alkoholu, to smak i aromat nie odbiega zbytnio od porterów bałtyckich.
Piwo złożone, o intensywnym smaku i aromacie, a zarazem bardzo harmonijnie zbalansowane. Dominują nuty suszonych owoców - rodzynek, śliwek, wiśni, fig, które uzupełniają wyraźne akcenty przypalonego karmelu, przypalonej skórki od ciemnego pieczywa, kawy. Z*******e piwo.
Stacher93
Piana: Jasno-beżowa, z początku drobne, potem średnie pęcherze. Gęsta i wysoka na około trzy centymetry po nalaniu. Zostawia równe i grube, aczkolwiek częściowo nietrwałe ślady. Na dłużej zostają kropki i ładna mozajka. Do końca degustacji po pianie zostaje niska, poprzerywana warstwa.
Aromat: Głeboki i wyraźny. Charakterystyczny dla porteru, słodki z silnymi nutami kakao i ciasta czekoladowego. Pojawia się też aromat lekkich, suszonych owoców, gorzkiej czekolady, palonych słodów a nawet subtelnej wędzonki.
Smak: Początkowo cierpki i lekko kwaskowy. Po chwili ujawnia się bogactwo smaku w postaci kakaowo-palonych nut z gęstą strukturą piwa. Następnie czuć karmel z dużą porcją słodyczy oraz owocowego suszu i czekolady.Goryczka delikatna, lecz dobrze zaznaczona, ma palony profil. Mimo niskiej intensywności utrzymuje się na języku dość długo. Piwo jest bardzo treściwe, gęste, mimo wszystko przyjemnie się je pije.
Nasycenie: Niskie, odpowiednie.
Komentarz: Doskonałe piwo, Porter, którym mógłbym się delektować przez wiele godzin. Bogactwo smaku i aromatu na najwyższym poziomie. Do tej pory każde piwo z Anchora otrzymuje ode mnie ocenę 8 lub 9, muszę próbować więcej piw z tego amerykańskiego browaru. Jestem fanem piw, w których dzieje się tak wiele, przypuszczam, że przy kolejnym spotkaniu z tym piwem wyłapałbym jeszcze parę ciekawych akcentów smakowych lub nut w aromacie. Co najważniejsze Anchory nie są jakoś wybitnie drogie, jak na piwo z USA 12 zł za butelkę o pojemności 0,355l to nie tragedia. Polecam to piwo, warto spróbować.
Gość