Piwo świąteczne warzone przez amerykański Anchor, rzekomo wyjątkowo przyprawowe, do którego użyte surowce (tak chmiele, jak i słody) utrzymywane są w głębokiej tajemnicy. Piwo warzone od 1975.
Tak jak nazwa i parametry piwa (kiedyś miało 5,5% alkoholu) tak i surowce są prawdopodobnie po prostu zmienne.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: rachityczny, o jakiejś przyprawowości nie ma tu mowy, trochę karmelu i bardzo dalekie chmiele amerykańskie, cytrusowo-żywiczne(piwo ma termin do sierpnia 2019)
Smak: Niesamowita porażka, jedyne, co się sprawdziło, to to, że jest gładkie, tak, jest gładką wodą, esktrakt to tu był max 14 Plato, nie ma śladu po jakiejś wyjątkowej korzenności i przyprawowości, o której pisze producent. Jak czytam o ?varying specialty malts, lending rich flavors of br?léed sugars, holiday spices and freshly baked banana bread with a velvety finish. The aromatics are quintessential for the holiday season: nutty candied yams and resinous pine.? To tylko śmiać mi się chce. Piwo jest wodniste, z niewielką ilością karmelu, niewielką goryczką I niewielką żywiczną chmielowością, smakuje jak rozrobiona z wodą APA. Może poprzednie warki były świetne, ta jest słaba, poniżej średniej, a stosunek jakości do ceny jest wręcz żenujący.