ok, piwko dodane do katalogu wiec pora na krotka recenzje. krotka, bo i wiele o tym piwie napisac sie nie da. Bowiem ile mozna sie rozwodzic nad lagerem? ;) Barwa zlota, idealnie klarowna, ladna. Piana biala, obfita choc zbudowana glownie ze sredniej wiekosci babelkow. Na plus to ze ladnie zdobi szklo. Aromat malo intensywny w prownaniu do innych craftowych lagerow. Chmielu sie tutaj nie doszukalem, glowna nuta to slod, i to taki malo przyjemny. W smaku tez piwo zdecydowanie slodowe, lekkie i srednio tresciwe jak na lagera. Niby nie najgorzej, zwlaszcza ze jest jakis aftertaste w postaci takiej ziolowej, nieco aptecznej goryczki, ktora mi nie przypadla, ale nie mozna powiedziec ze piwo jak woda. W Polsce pewnie ciezkodostepne, a i za pewne drogie, w zwiazku z czym nie polecam.