Są dwa rodzaje tego piwa: jeden jest produkowany w Czechach - i to jest dobre piwo, z gęstą pianą, która długo się utrzymuje (kupiłem je w Bielsku Podlaskim); drugi rodzaj - wodnisty i właściwie bez piany - produkowany jest przez jakiś browar w Polsce (kupiłem je w Olszynie).

Kupione w Kauflandzie wersja w puszce, cena szok - całe 1,39 czy 1,49 zł i spodziewałem się jakiegoś totalnego sikacza, a tu otwieram puszkę przelewam do szkła, piana wysoka, drobno pęcherzykowa opada dość powoli, oblepia szkło. W zapachu lekkie minimalne żelazo (nie przeszkadza) i zapach słodu, może nie jakiś wyborny i wyraźny, ale też nie odrzuca. W smaku i tu się zaskoczyłem jest całkiem znośne, jest niska goryczka, ale dominuje słodki smak. Piwo nie jest mdłe, średnio wysycone, da się wypić i jak za tą cenę to nie jest złe piwo.

Wodniste, prawie bez zapachu, kiepskie w smaku. Piwo słabe, gorsze niż większość popularnych koncerniaków.

Sam nie wiem kto robi te piwo.

Chyba na przemian nie polecam.