Johannes to piwo o pełnym i dojrzałym bukiecie. Swój esencjonalny smak zawdzięcza długiemu leżakowaniu i wysokiemu poziomowi ekstraktu. Łagodna goryczka i silne słodowe nuty sprawiają, że jest to piwo wyjątkowe.Piwo Johannes to wspólna inicjatywa Browaru Amber i Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, nawiązuje do postaci Jana Heweliusza. Rok 2011 został ustanowiony Rokiem Heweliusza w Polsce.
Dodał:
admin - 2011-09-13 13:40:09
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Łosiu
Grisza44
Wygląd: ciemna słomka, jasne złoto, sok jabłkowy. Klarowne. Piana niska, mało okazała i szybko się redukuje. Zostaje spory kożuch i obrączka piany. Bardzo podobne w wyglądzie do pitych przeze mnie godzinę temu Złotych Lwów. Piana jest mniej okazała, chociaż nalałem piwerko delikatniej.
Aromat: Słodowo-chmielowy, ale inny niż w Złotych Lwach. Świeży. Chmiele ziołowo-cytrusowe moim zdaniem. Słodowość biszkoptowa, chmiele bardzo wyraźne. Znów wychodzą lekkie estry, ale chmielowość jest zdecydowanie większa. Słodowość początkowo wydawała mi się biszkoptowa, ale jest też taka pszenna, nie czuć słodyczy w zapachu. Świeży, przyjemny zapach. Na pierwszym planie chmielowość, lekkie estry, w tle słód. Te estry bardzo delikatniutkie, może to jest tylko chmielowość. Bardzo fajny aromat.
Smak: Wysycenie co najwyżej średnie. Uderza słodowość, trochę zbyt słodkie, już w pierwszym łyku trochę posmak tyskiego pilsnera. W smaku zupełnie odwrotnie jak w zapachu. Słodowe, za bardzo, chmiel mniej wyczuwalny. Słód biszkoptowy, trochę pszenne pieczywo. Zdecydowanie zbyt słodkie. W ustach zostaje słodowy posmak, chmiel jest za mało wyczuwalny. Mimo, że nie jest puste, a jak najbardziej pełne, to w posmaku zostaje właśnie tylko taki nieprzyjemnawy posmak słodowy. Na pewno jeszcze raz będę chciał spróbować tego piwa, bo mojego egzemplarza nie można nazwać smacznym piwem, niestety. Ten posmak utrzymuje się długo, kojarzy mi się z jakąś wodą z cukrem. W trakcie piwa skojarzenia z kukurydzą i karmelowością. Chmiel obecny, ale zbyt mało intensywny. Zostawia nieprzyjemny posmak. Szkoda.
Ogółem: Piwo skrajności. W aromacie jest fenomenalne, mocno chmielowe, z ciałem, słodowością. W smaku, niestety, za słodkie, kukurydziano-karmelowe. Pełne, ale nieprzyjemne. Kupione w netto we Wrocławiu, polecam zapamiętać datę, aby nie kupować tej warki. Specjalnie brałem egzemplarz z tyłu kartonu, tak jak zawsze robie przy zakupie piwerek w szkle. Zostawia nieprzyjemny, słodkawy posmak, chmiel szczątkowy. Poprostu niedobre. Jeszcze raz kiedyś zrecenzuje to piwo, tymczasem muszę przepłukać usta czymś innym
Grisza44
Grisza44
ezavv