Uwarzone przez włoski browar Amarcord.
Czerwone, eleganckie, zmysłowe i intrygujące, z miedzionymi refleksami, gęstą kremową pianą i pełnym ciałem. Bogata mieszanka chmielu i słodu daje podniebieniu wyrafinowane wrażenia miodu, orzechów i kandyzowanych owoców, wyważonych przyjemną goryczką.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: karmel, trochę czerownych owoców, niezbyt intensywny
Smak: szału się nie spodziewałem, ale treściwego red ale, który przecież ma 6,5%, niestety to wyciągnięto zapewne z ekstraktu 13blg, przez co jest takie puste, jałowe, wodniste z nutą karmelu. Amarcord kojarzę z nieudaną kooperacją z Pintą i tym pseudoporterem bałtyckim. Ich oryginalne piwa też jak widać nie zachwycają. Jeżeli mi to piwo coś przypomina to wykwity Krajana.