Amarcord AMA Mora
Amarcord AMA Mora
Amarcord AMA Mora
% alk. 9.0
Blg 19.5
IBU 20
8034013022874addbarcode

Imperial Coffee Porter uwarzony przez Birra Amarcord, włoski browar rzemieślniczy z miasta Rimini. Browar ten rozpoczął działalność w 1997 roku, u progu renesansu warzenia piw rzemieślniczych we Włoszech. Nazwa browaru to jednocześnie tytuł najbardziej znanego filmu włoskiego reżysera Federico Felliniego. Również nazwy niektórych piw z tego browaru nawiązują do jednego z najwybitniejszych dzieł Federico Felliniego, filmu Amarcord. La Gradisca, The Midòna, Volpina i La Tabachéra to piwa inspirowane kobietami z filmu Amarcord. Piwa z tego browaru wyróżniają się oryginalnymi butelkami. Przy tworzeniu piw swój udział ma Garret Oliver z Brooklyn Brewery. Projekt Etykiety i butelki powstały w słynnym nowojorskim studio Miltona Glesera, zaprojektowana przez Tonino Guerre. AMA Mora to Imperial Coffee Porter z dodatkiem włoskiej kawy Pascucci i cukru trzcinowego Demerara z Malawi.

Składniki: woda, słody (pilzneński, Crystal, czekoladowy, palony i czarny), chmiel (Willamette), drożdże górnej fermentacji, dodatki (kawa Pascucci, cukier trzcinowy Demerara)
Dostępne w zielonych butelkach o pojemności 355 ml, zamkniętych czarnym, gołym kapslem. Butelki te mają oryginalny, stożkowy kształt.
www.amarcord.it
Dodał: stacher93 - 2016-03-30 02:08:06

oceny Oceny

Użytkownicy 6,5 / ilość: 2
Goście 0 / ilość: 0
średnia6,5 / ilość: 2

Twoja ocena

Wygląd:
Zapach:
Smak:
Ogólna ocena:

Komentarze:

awatar
Jeśli chcesz aby komentarz był skojarzony
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny

awatar
Stacher93
moderatorstarstarstarstarstar
2016-03-30 02:12:53
Piwo, które dłuugo czekało na swoją kolej. Zakupione we wrześniu 2015, degustowane wraz z kolegami pod koniec marca 2016. Sporo oczekiwałem po tym ciekawym, włoskim krafcie. Świetna butelka, ciekawe dodatki i niebanalny gatunek. Niestety wszyscy byliśmy nieco zawiedzeni. Piwo okazało się bardzo przeciętne. Czuć było kawę, jednak ten posmak/aromat był mało ciekawy, nieco mdły. Spora słodycz, minimalne posmaki palone i coś bardzo niepokojącego. W tym piwie czuć było przyprawę - paprykę słodką. Nie wiem jakim cudem ten dziwny posmak pojawił się w tym piwie, ale faktycznie z każdym łykiem czułem to co raz mocniej. Nie było jakiegoś dramatu, ale tego typu piwo powinno prezentować wysoki poziom a było przeciętnie. Żałuję, iż nie miało dedykowanego kapsla, tylko zwykły, czarny golas z naklejką.
oceny Oceny użytkownika:
5 ( smak: 5, zapach: 5, wygląd: 5 ) 2016-03-30
Zobacz także:
wykonanie choruzy.pl © 2010


Serwis przeznaczony jest
dla osób pełnoletnich.

Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach.
Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.




Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam.
Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.