Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Kupiłem w Piotrze i Pawle. Koncernówka o wodnistym, słodowym smaku. Po wzięciu większego łyka pojawia się landrynka. Do spróbowania i zapomnienia. Powtórki nie przewiduję.
Wygląd: kolor słomkowy, spora piana, ale nietrwała, Zapach: nia ma prawie żadnego, tak koncernowo, może to i minus, ale nasze regionalne potrafią walić niemal gównem, więc należy to docenić Smak: Nie jest tak źle, spodziewałem się totalnej wody, a to ma smak, jest słodowe, choć może raczej ryżowo-kukurydziane, jakiś kwiatowy posmak chmielu jest, goryczki żadnej. Jedyne co tu jest dziwnego to taki aromat: zielone jabłko (znak Carlsberga) ? guma balonowa ? landynka, ale umówmy się, to nie jest najobrzydliwsza rzecz jakiej można doświadczyć w piwie. Uczciwy średniak, jak na koncerniaka to niemal wyróżnienie. Czy bym go powtórzył? Pewnie nie.
Piana biała, drobno i gruboziarnista, wątpliwej jakości, wysoka na około pół centymetra, dość szybko dziurawiąca się i opadająca, nie pozostawiająca trwałego lacingu na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza słomkowa, ładnie klarowne i przejrzyste, brak widocznych śladów zmętnienia. W zapachu nuty słodowe, kukurydziane klimaty, wyraźnie zaznaczona chemiczna landrynka, lekkie zboże. W smaku slodkawe z nieznacznym akcentem dms w postaci gotowanych warzyw, sporo kukurydzy, a jeszcze więcej nienaturalnej landrynki, goryczka iluzoryczna na granicy autosugestii, słaba kontra kwaskowa, po ogrzaniu ujawnia się alkoholowa woń, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły złoty, etykieta również w złotej kolorystyce, ładnie wykonana graficznie. Warka 06.01.2019. Mocno chemiczne, jasne piwo, smak dominuje chemiczna landrynka oraz dms, dużo słodowości, efekt orzeźwienia praktycznie żaden, tak samo jak przyjemność z picia. Takimi wyrobami Białoruś nie wyrabia sobie solidnej marki w piwnym świecie, ode mnie tym razem 3 z plusem.
Barwa Jasno-Złota Klarowna Aromat Słodowy Lekko Kukurydziany w Smaku Słodowo-Kwaskowe Puste Wysoko Wysycone Wodniste Nijakie Białoruskie Badziewie Nie Wiele Różniące Się Od Naszych Koncerniaków.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Holsten_SA
nietzsche
Zapach: nia ma prawie żadnego, tak koncernowo, może to i minus, ale nasze regionalne potrafią walić niemal gównem, więc należy to docenić
Smak: Nie jest tak źle, spodziewałem się totalnej wody, a to ma smak, jest słodowe, choć może raczej ryżowo-kukurydziane, jakiś kwiatowy posmak chmielu jest, goryczki żadnej. Jedyne co tu jest dziwnego to taki aromat: zielone jabłko (znak Carlsberga) ? guma balonowa ? landynka, ale umówmy się, to nie jest najobrzydliwsza rzecz jakiej można doświadczyć w piwie. Uczciwy średniak, jak na koncerniaka to niemal wyróżnienie. Czy bym go powtórzył? Pewnie nie.
Shinodin
MateoKrk_