Pierwsze polskie piwo typu whisky extra stout, uwarzone przez
AleBrowar. Przy warzeniu tego piwa użyty został słód dymiony szkockim torfem co nadało lekki aromat
znany z Rauchbock'ów. Barwa czarna, nawet pod światło nie zmienia koloru. Piana średniowysoka,
kremowa, znika dość szybko. Zapach delikatny, wyczuwalne karmel i kawa. W smaku kawowo-czekoladowe z
cierpkością i torfowym posmakiem kojarzonym ze szkocką whiskey.Wysycenie odpowiednie. AleBrowar jak
zwykle postarał się o świetną wizualną oprawę swego nowego produktu.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
nietzsche
Zapach: palony, z dziwną taką nutą obierkowo-warzywną, tą nią pachnie wciąż z butelki, ze szkła głównie palonością i zbożowością, nawet trochę mlecznie, wędzoności torfowej zero.
Smak: Pamiętam czasy kiedy AleBrowar był topowym kraftowym browarem obok Pinty i nie tak że spadł z podium, co po prostu sobie pojechał w odwrotną stronę. Choć mieli takie chwile przebłysku (byli np. niemal prekursorami nedipek, którymi teraz cały kraft stoi) to jednak boję się ich piw, omijam nowości, nawet po klasyki sięgam z obawą. Nie pamiętam, czy w oryginalnym zasypie z 2013 był owies, ale napewno nie tyle. Cały kraft teraz stoi na owsie, bo piwo ma być gładziutkie. Litości, to jest od niego gładkie, ale również mleczne i zbożowe. Piwo jest słodkawe, mleczne i czekoladowe, wędzoności zero. To nie jest złe piwo, ale to jest sweet stout, nie peated extra stout.
Lukasz
Gość
Gość
Jeszcze uzupełnienie piana praktycznie zero i w smaku kwaskowość. Piwa jak dla mnie mało pijalne, po prostu niesmaczne i nie obchodzą mnie style i oceny birgłupków
Gość