Po pierwszej wersji Shake The World stwierdziliśmy, że to jest to, takie piwo chcieliśmy uwarzyć… No i takie samozadowolenie trwało jakieś trzy dni. Później do głowy przyszła nam myśl, że wszystko da się poprawić, zrobić ciekawiej i lepiej.
Taka była właśnie geneza, drugiej i mamy nadzieje nie ostatniej wersji naszego milkshake. Jest lato, to muszą być owoce dlatego postanowiliśmy do piwa bazowego dodać brzoskwiń i szczerze mamy nadzieję, że ten pomysł Wam zasmakuje!
Premiera odbyła się podczas One more Beer Festival 2017 w Krakowie na początku września.
[opis producenta za oficjalną stroną internetową]
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Barbarossa
W zapachu nie czuć bardzo wiele. Głównie tylko taki zapach soku. Taki kremowo brzoskwiniowy, odrobinę pomarańczowy, multiwitamina, nie jakiś bardzo intensywny.
W smaku jest dosyć gładko, mało goryczkowo, trochę kremowo, z powodu laktozy. Wyczuwalne te owoce co miały być. Jest ta brzoskwinia, trochę multiwitaminy. Nie jest jakoś bardzo mocno ulepkowato. Jak dla mnie ta wersja jest lepsza od poprzedniczki, która wydawała mi się pusta, tu zdecydowanie więcej smaku jest.