Szczerze zaskoczyło mnie. Naprawdę kawał dobrego stoutu. Wyraźnie czuć kawę, goryczka jest gorzkoczekoladowo kawowa.Jako dopełnienie wyczuwalna nuta amerykańskich chmieli co jak dla mnie zawsze punktuje. Jak za taką cenę(dałem za nie 6,90) dla mnie bardzo dobre.

Piana bardziej beżowa niż biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca całkiem ładny lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu nieśmiałe palone nuty, subtelna kawa i czekolada, karmelowe klimaty, choć nie są to wyraźne wonie. W smaku słodkie, zaskakująco deserowe z czekoladowym i kawowym aftertastem, paloność utrzymuje się jakiś czas na podniebieniu, goryczka adekwatna do stylu, słabsza kontra kwaskowa, duża wodnistość, mało treściwości, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od AleBrowaru, etykieta w fioletowej kolorystyce, graficznie bez zarzutu, kiepsko opisana. Warka 27.05.2018. Chyba oczekiwałem czegoś więcej...zdecydowanie brakuje mi tutaj ciała. Nie wiem czy trafiła mi się słabsza warka, ale nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to w 100% udany stout. Jest za słodko, zbyt wodnisto i mało aromatycznie. Niestety za taką jakość mogę dać maksymalnie 6, trochę się zawiodłem...bardzo przeciętny stout.

Świetne piwo, chyba najlepszy stout w tym przedziale blg. Zapach cudowny: Słód, akcenty żytnie i dużo czekolady (zapach Kinder Country). W smaku o dziwo podobnie, dużo czekolady, ciała nie brak... Gładkie od płatków owsianych, lekkie żytnie akcenty. Genialne piwo. Ortodox to moja ulubiona seria, mam nadzieję, że kiedyś mild będzie jeszcze w sprzedaży :)

Barwa: ciemna,piwo nieprzejrzyste. Piana beżowa, przechodząca już nawet w karmel. Ładna na 2 palce- drobne pęcherzyki średnio się utrzymuje jednak finalnie pozostaje ładny kożuszek do samego końca. Również na plus lacing.
W aromacie mocna czekolada,lekka kawa, karmel/toffi od słodów co nadaje fajnej słodyczy, oraz paloność. Wszystkie aromaty ładnie ze sobą współgrają i tworzą jedną całość.
Smak: Pierwsze skrzypce grają paloność, oraz kawa, gdzieś w tle pałęta się czekolada. Wysycenie oraz goryczka raczej na niskim poziomie. Piwo posiada całkiem fajne ciało, na etykiecie nie ma informacji o ekstrakcie więc nie ma jak tego ocenić. Jednak z drugiej strony piwo jest dosyć pijalne i sprawia wrażenie lekkiego. Taki ot klasyczny stout. Gorąco polecam, piwo jest godne uwagi :)