Uwarzone przez AleBrowar, warzący w browarze Gościszewo. Jest to drugie piwo z serii piw Ortdox. Mild to klasyczny przykład wyspiarskiego piwowarstwa o bardzo delikatnym i zharmonizowanym smaku, w którym dominują nuty karmelowo-słodowe i orzechowe. Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane. Polecana temperatura serwowania to przedział 8-12°C. Barwa brązowa, z rubinowo miedzianymi refleksami, zmętniona. Piana jasno-beżowa, wysoka na około trzy centymetry po nalaniu. Tworzą ją drobne pęcherze, opada dosyć powoli. Utrzymuje się do końca w postaci grubej obwódki i cienkiej, lecz zwartej warstewki. Ładnie zdobi szkło. Aromat zdominowany jest przez nuty karmelowo-chlebowe, wyczuć też można lekko palony słód oraz łagodne akcenty czekolady. W smaku, na pierwszym planie lekko palony słód, następnie ujawnia się goryczka, która na początku wydaje się lekka, jednak po chwili staje się silniejsza i długo się utrzymuje oraz szybko rozchodzi. Na finiszu pojawia się solidny karmel z nutami chlebowymi i lekką czekoladą. Wysycenie średnie.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
szulcpatryk0
Barwa ciemnobrązowa, brak prześwitów, wysycenie przeciętne, piana niska, karmelowa, drobnopęcherzykowata, utrzymuje się na niskim poziomie aż do końca picia. Lacing na szkle znikomy.
Aromat delikatny, chmielowy, wyczuwalne palone słody.
W smaku również chmiele, w tle lekka goryczka, owoce typu banan, palone słody - a co za tym idzie: czekolada, lekki karmel, nieco słodyczy.
Woltaż 4,2% zwyczajny, niewyczuwalny podczas konsumpcji.
Piwo dobre i przyjemnie pijalne.
Cena w łódzkich lokalach: 10,00 zł / butelka (500 ml).
Warto spróbowac.
Markus
Panchoss
KDWG
Piana biała, no może lekki beż. Dość obfita, całkiem trwała, choć niweluje się do kilkumilimetrowego kożuszka. Ładnie oblepia szkło.
Zapach drożdżowo-słodkawy. Karmelowy, lekko czekoladowy, lekko kawowy. Do tego coś a la lekko przypieczone ciasto drożdżowe. Oczywiście z rodzynkami.
Smak? Patrzymy wyżej. Choć goryczka jest całkiem fajna, głównie kawowa, podbita może nutką toffi lub karmelu, to jednak samo piwo sprawia wrażenie dość płaskiego. Pije się bardzo szybko i lekko.
Wysycenie niezbyt duże, co nie znaczy, że nie daje się nagazowania odczuć. Niemniej może być.
Opakowanie za to jak dla mnie prezentuje się dość średnio, ale mimo to na półce się wyróżnia.
Jest to mój pierwszy raz z mildem alebrowarowym, a co więcej, pierwszy raz z mildem jako takim. Nie powiem, całkiem niezłe, choć pewnie lepiej sprawdziłby się ten wynalazek kilka dni temu - gdy za oknem temperatura dobijała blisko do 30 stopni. Warka do 05.06.14.